Never forget! I'm the fastest man alive.

Imię/Imiona i Nazwisko: James Sanders

Płeć: Mężczyzna

Wiek i data narodzin: 28 lat, 12.01.1986 roku

Pochodzenie: New Jersey

Rasa: Zmutowany

Profesja: Złodziej

Wzrost: 1,80

Waga: 79 kg

Pseudonim/Tajna Tożsamość: Speed Demon, S.D. (dawniej Whizzer)

Jawność Tożsamości: Tajna

Przynależność: Niesprecyzowani

Słabości:
- Bardziej lekkomyślny i brawurowy
- Trudno mu się na czymś długo skupić
- Zbyt szybko daje się ponieść emocjom
- Nie jest niezniszczalny Ekhe, mało nie zabił się przez własne noże
- Jako speedster zmuszony jest do spożywania większej ilości kalorii, aby nie stracić przytomności
- Jest odporniejszy na zwyczajne leki, ale duża dawka specjalistycznych środków jest na pewien czas zdolna mu pomóc
- Tchórzliwy z niego koleś… Jeśli zacznie robić się zbyt gorąco to porzuci wszystko, aby ratować własną skórę. A najlepiej, jakby znalazł się ktoś, kto uratuje jego!
- Im materiał grubszy i gęstszy tym trudniej mu przez niego przefazować. Marnuje na to tak samo energię jak na bieganie, więc nie może tego robić cały czas. Nie może przejść przez: adamantium, vibranium czy ludzką (lub ludzko podobną) tkankę
- Niskie temperatury go spowalniają
- Rzeczy wyuczone dzięki nauce w superszybkości ulatują mu z głowy po dwóch tygodniach nie używania ich
- Kajdanki blokujące moce i specjalne placówki, w których działa pole blokujące moce
- Jest podatny na kontrolę umysłu, ale nie na czytanie w głowie

Fizjonomia:
Wysoki, o atletycznej budowie ciała z wyrzeźbionymi mięśniami. Szczególnie w okolicach nóg i brzucha, choć to bardziej widać w stroju Speed Demona, aniżeli jego skórzanych kurtkach, które nosi na co dzień. Ma krótkie ciemne blond włosy z przedziałkiem po lewej stronie i niebieskie oczy oraz zawsze pocieszny uśmiech na twarzy. Raczej przeciętny, ale to pewnie kwestia indywidualna i dla niektórych jego męska linia szczęki może być atrakcyjna.
Wygląda na około trzydzieści lat (co obecnie raczej go postarza, skoro w dowodzie ma 24 lata) i ma sportowy styl, ale wcale nie przypomina to mężczyzny w kryzysie wieku średniego.
Strój S.D. jest w kolorach granatowo-czerwono-złotym wraz z goglami o czerwonych szkłach.

Cechy Charakteru:
Niemal sztandarową cechą speedsterów jest narwanie i impulsywność, a James bynajmniej nie odbiega od tego stereotypu szybkich kolesi. Łatwo mu nawrzucać każdemu, by zaraz zwiać. Nie jest co prawda heroicznie odważny, ale głupotą nadrabia za rwanie się jako pierwszy do każdego względnie przemyślanego planu nawet samemu nie zważając na konsekwencje. Jest z tych, co to najpierw coś zrobią, a potem przemyślą swoje postępowanie. A pomysłów miewa tysiąc na sekundę. I nie, żeby w ogóle za często Speed Demon analizował swoje poczynania nawet, jeśli są zakończone niepowodzeniem. Przez co raczej nie uczy się na błędach i rzadko kiedy zauważa swoje wady. A ma ich sporo.
Poza nadpobudliwością jest także bardzo zmienny w swoich poglądach. Niczym chorągiewka na wietrze zmienia strony konfliktu i choć wydaje się lojalny, to wcale tak nie jest i szybko porzuci przyjaciół dla własnych korzyści. Choć sam zakłada, że każdy w czyjej drużynie jest będzie go chronił.
Bardzo szybko się nudzi i zdecydowanie za często zajmuje głowę milionami niepotrzebnych myśli. Trudno mu skupić się na czymś dłużej niż pięć minut, dlatego lepiej nie stawiać go na czatach. Ma bardzo zaburzone morale i nie widzi nic złego w swoim postępowaniu, nawet jeśli osoby w jego otoczeniu uważają je za karygodne. O wiele bardziej woli skupiać się na swoich kaprysach. A bywa bardzo rozpieszczony, bo zazwyczaj nikt nie zdąży go powstrzymać przed spełnieniem zachcianki.
Ma także pewną obsesje na punkcie szybkości. Chyba jak każdy speedster chce być jeszcze szybszy i chłonąć jak najbardziej cudowną moc, którą został obdarzony. Na dobrą sprawę dzięki także i swojej wiedzy. Zgłębia recepturę od Grandmastera i sam stara się jak najlepiej wykorzystywać naukę do poprawienia swoich wyników. Na myśl, że ktoś mógłby być szybszy od niego podnosi mu się wskaźnik agresji. Potrafi być o nią (prędkość) paranoicznie zazdrosny i szczerze nienawidzi każdej osoby lepszej od niego w tej dziedzinie.
W głębi duszy jest trochę samotny, zwłaszcza przez moce, które jeszcze bardziej izolują go od społeczeństwa, ale oficjalnie trudno mu się do tego przyznać i sam uważa, że łączenie swojego życia z kimś jest nudne. Tak samo jak ludzie wokoło, którzy ruszają się dla niego jak muchy w smole… łatwo przychodzi mu naigrywanie się ze spowolnionego tempa innych. W sumie łatwo mu drwić z każdego w każdy możliwy sposób.

Akta Biograficzne:
Sanders był zwyczajnym chemikiem pracującym w Hudson Pharmaceutical Company na terenie West Caldwell, który w końcu znudził się swoim zwyczajnym życiem. Wtedy to Grandmaster zapukał do jego drzwi i zaoferował nadludzkie moce w zamian za przyłączenie się do zespołu, który ma pokonać w walce Avengers, którzy to byli pionkami przeciwnika Grandmastera, czyli Kanga Zdobywcy. James bez zastanowienia przystał na ten układ i na podstawie wskazówek od kolesia, z którym podpisał cyrograf, stworzył formułę dającą mu nadludzką szybkość. Co prawda turnieju jego drużyna nie wygrała, ale słowo zostało dotrzymane i zachował swoje moce zyskując przydomek Whizzer.
Niestety nie nacieszył się długo swoimi mocami, bo kilka miesięcy później wraz z kilkoma członkami poprzedniej drużyny został wynajęty przez Nebulona do zatopienia polarnych lodowców. Wszystko skończyło się ingerencją Deffenders i pokonaniem złoczyńców. Doktor Strange zaś rzucił na cały Squadron Sinister zaklęcie amnezji powodując zapomnienie posiadania mocy.
Wracając znów do swojej pracy w Hudson Pharmaceuticals po niedługim czasie odzyskał pamięć, kiedy Avengers zapytała go o jednego z członków Squadronu – Doktora Spectrum. Sanders wrócił do eksperymentowania z pierwotną formułą i uzyskał wariant, który zwiększył jego prędkość do jeszcze większych poziomów. Przyjął nowe imię, Speed Demon i wykorzystywać swoje moce do różnych kradzieży.
Jakiś czas potem wynudzony byle kradzieżami postanowił uczestniczyć w turnieju Bloodsport, który jest organizowany do pokazania bojowników z całego świata. Niestety w pierwszej rundzie trafił mu się Wolverine (wtedy będący jako Patch) i pomimo swoich największych starań, w tym i oszustw, przegrał niemal samemu się zabijając, kiedy to w wirze wiatru przeciął sobie szyje jednym z własnych ostrzy. Pomimo tłumu skazującego go na śmierć Patch darował mu życie, a Speed Demon, choć krwawiąc wylizał się.
Skoro był już złodziejem, pionkiem w grze i byle zawodnikiem postanowił liznąć kolejnego zawodu. Dołączył do zespołu Thunderbolt i został bohaterem walczącym z Fanthom’s Five, Hydrą, Purple-Manem i czasem nawet Avengersami. Wydawał się wierny, ale po prawdzie został zatrudniony przez Barona Struckera do szpiegowania w jego zespole. Choć to tylko do momentu aż Hydra została pokonana.
Jednocześnie przywdziewając pierwszą tożsamość, Whizzer, popełniał zbrodnie, aby zasilać konto Thunderbolt. W jednej z takich akcji obrabował oddział Richmond Enterprises, co spowodowało, że jego poprzedni zespół zaczął go szukać. Nim Thunderbolts zareagowali, Squadron Sinister zabrało poszukującego Speed Demona Nighthawka i samego Speed Demona. Dostał propozycję przejęcia świata, aby zmienić go na lepsze. Zgodził się oferując pomoc, ale szybko zwrócił się do wcześniejszej drużyny pomagając im wygrać. Niestety okazało się to niewystarczające do zostania w drużynie i na jaw też wyszły poczynania Speed Demona jeśli chodzi o zasilanie konta drużyny. Ostatecznie Songbird wyrzuciła go informując, że to, czego Thunderbolts potrzebował więcej, to członkowie, których serca były czyste.
BREDNIE! Postanowił więc jakby nigdy nic wrócić do zdradzonego Squadronu, który przyjął nazwę Supreme Power. Oczywiście cały zespół znów został zrekrutowany przez Grandmastera do pojedynku z jeszcze większą stawką, która miała mieć wpływ na cały wszechświat. Ich zadaniem było odnalezienie Wellsprig od Power.
Wtedy jego losy skrzyżowały się z prowadzącą śledztwo członkinią Thunderbolt, która w imieniu Barona Zemo przechwyciła informacje Speed Demona i stanęła z nim do walki pokonując go i łamiąc mu obie nogi. James wyleczył się dopiero, kiedy sam Wellspring of Power został rozwiązany.
Nie było to jednak w pełni satysfakcjonujące dla niego… Sfrustrowany i zirytowany wszystkim i wszystkimi zaczął biec chcąc uciec od problemów. Czas poświęcony na rozwijanie jego zdolności pozwolił mu uzyskać prędkość umożliwiającą przebicie się przez tunel czasoprzestrzenny, przez co wylądował w momencie, kiedy jeszcze nie posiadał żadnych mocy. Nie istniało Avengers, Thunderbolt ani nawet Squadron Sinister! Postanowił sobie jedno poza dobrą zabawą, zniszczenie Janice Yanizeski nim ta zostanie o wiele szybszą od niego Joystick.


Siła: 2/3/7 (Obecnie 360kg może podnieść, ale kopniaka zasadzić z mocą półtorej tony)
Szybkość: 6/9/10 (Obecnie 1225km/h)
Zręczność: 6/6/6
Wytrzymałość: 4/4/8
Zdolności Bojowe: 5/5/6
Regeneracja: 3/4/8
Celność: 4/5/6
Inteligencja: 3/4/5


Broń: Ostrza

Pancerz: Brak?

Plecak/Ekwipunek Podręczny:
- Czterdzieści specjalnych ostrzy
- Jakieś batoniki energetyczne
- Strój Speed Demona
- Kluczyki od motoru
- Wytrychy
- Telefon

Przechowalnia:
Raczej podstawowe wyposażenie kawalerki

Lokum:
Niewielkie mieszkanie na Brooklynie

Środek Transportu (jeśli dotyczy):
Motocykl wyścigowy Rih firmy ZOOM Design Agency

Pieniądze:
Jest złodziejem! Jak mu zabraknie, to komuś zwędzi portfel.


Szybkość: Podstawową supermocą Speed Demona jest nic innego jak prędkość. Jest w stanie biec, poruszać się i myśleć o wiele szybciej nawet niż super żołnierz. Sześciokrotnie podwyższony refleks oraz wzmocniona koordynacja, zwinność i równowaga wspomagają organizm przy wykorzystywaniu mocy prędkości bez szkody dla Jamesa. Nawet jego metabolizm jest szybszy, choć tylko minimalnie wpływa to na jego odporność przed truciznami. Obecnie jego zdolności osiągają prędkość dźwięku, co pozwala mu biegać po wodzie oraz po pionowych ścianach. Ma także możliwość tworzenia różnego rodzajów wirów powietrza: od zwykłych tornad F1 w skali Fujity, (w których może także umieszczać swoje ostrza, jako potencjalne pułapki na tych, którzy będą próbowali uciec) przez tunele aerodynamiczne, po leje wysysające z oka cyklonu całe powietrze. Sam jest dla zwykłego ludzkiego oka niczym więcej jak rozmytą smugą, kiedy się porusza. Nie oznacza to jednak, że jest niewidzialny. Może jednak w przyszłości osiągnąć szybkość, która pozwoli mu być nie dostrzegalnym dla oka zwykłego człowieka, jednak tylko wtedy, kiedy będzie w ruchu.
Opanowanie Mocy: 4/5/5

Wibracje: Opanowanie na poziomie molekularnym drgań swojego ciała z taką częstotliwością, aby przenikać przez obiekty stałe nawet w biegu. Dodatkowo dzięki tej zdolności może „odparować” znaczną część toksyn ze swojego organizmu.
Opanowanie Mocy: 4/5/5
Zasięg Mocy: 1/9/9

Wytrzymałość: Formuła szybkości sprawiła, że muskulatura Speed Demona jest bardziej wydajniejsza niż u normalnego człowieka. W rezultacie do jego mięśni dostarczana jest wystarczająca ilość tlenu potrzebna do spalania glukozy w dwutlenek węgla i wodę. Dzięki czemu ból wysiłkowy związany z odkładaniem się samego kwasu mlekowego podczas niepełnego cyklu kwasu cytrynowego odczuwa dopiero po 24 godzinach ćwiczeń. Jednak to nie wszystko, co oferuje mu formuła jeśli chodzi o odporność organizmu. Jego ciało jest przystosowane do opierania się warunkom, które towarzyszą poruszaniu się z ekstremalną prędkością. Jego stawy najbardziej narażone na tarcie są specjalnie chronione, aby zapewnić mu swobodę ruchu. Dodatkowo jego kości i mięśnie są wytrzymalsze i nie tylko odporniejsze na zakwasy, ale i na urazy uderzeniowe. Speed Demon jest w stanie wytrzymać ciosy, a nawet upadki z niewielkich wysokości, które prawdopodobnie zabiłyby zwykłego człowieka.
Dodatkowo jego skóra jest odporna na tarcia, ale sam może wymuszać tarcie na innym przedmiocie i tak biegając po czymś może rozgrzać materiał, aby osłabić jego strukturę.

Siła: Chociaż została ona znacznie podniesiona, to udźwig Speed Demona nie przekracza wielkości, którą normalny człowiek może podnieść. Przy jego gabarytach jednak podniesienie 360kg wydaje się całkiem niezłym wynikiem. Bardziej imponujące może być jego uderzenie. Przy odpowiedniej prędkości i zdolności wytrzymałości jego ciała może zadawać ataki rzędu półtorej tony.
Opanowanie Mocy: 4/5/5

Healing Factor: Przeciął sobie szyje nożem i przeżył… Dude!


- Ekspert w dziedzinie chemii, w tym w farmaceutyce
- Opanował rzucanie i wykorzystywanie niewielkich ostrzy
- Zna się na ulicznej walce wręcz
- Wkurzanie ludzi gadaniem na najwyższym poziomie
- Zna się trochę na fizyce ze względu na rozwijanie swojej prędkości
- Zdolny włamywacz


- Podobnie jak inni członkowie Squadron Sinister, Speed Demon był wzorowany na postaciach z DC Universe. Serio! Sami twórcy Marvela wzorowali się na postaci Flasha (Barry’ego Allena), który dysponuje mocą superszybkości i jest laborantem.
- Wie o pajęczych zmysłach Spider-Mana, ale zdaje sobie też sprawę, że reakcje Pajączka są zbyt wolne dla niego.
- Teoretycznie w tym momencie czasowym istnieje dwóch Jamesów Sandersów! Z czego jeden jest już Speed Demonem, a drugi jeszcze nie miał okazji spotkać się z Grantmasterem. Ten wyczyn minimalnie osłabił jego zdolności, przez co na pewno nie jest zdolny do kolejnej podróży w czasie.