IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Sklep ze słodyczami

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
[NIEAKTYWNY MG]
[NIEAKTYWNY MG]
Prezes

Liczba postów : 130
Join date : 28/02/2017
Skąd : (któryś z kolei) wymiar równoległy

Sklep ze słodyczami Empty
PisanieTemat: Sklep ze słodyczami   Sklep ze słodyczami EmptyWto Paź 31, 2017 7:26 pm

Znajdujący się na Manhattanie jeden z większych sklepów oferujących ogromny wybór słodyczy. Jego styl ma przypominać chatkę z piernika swoimi jasno brązowymi meblami, orzechowymi panelami i biało-czerwonymi ozdobami niby wykonanymi z lukru. W szklanych słojach znajdują się różnego rodzaju cukierki, w ogromnych beczkach lizaki, a skrzyniach przeróżne żelki. Cała jedna ściana nawet jest poświęcona czekoladom i można sobie wybrać domowej roboty czekoladę z najróżniejszymi dodatkami. Od ilości cukru i kolorów słodkości może zakręcić się człowiekowi w głowie...
Powrót do góry Go down

Gość
Gość


Sklep ze słodyczami Empty
PisanieTemat: Re: Sklep ze słodyczami   Sklep ze słodyczami EmptySob Lis 04, 2017 7:42 pm

Feliks wkroczył do środka sklepu w czerwonej koszuli, czarnych dżinsach i wygodnych butach. Na ramieniu miał zawieszoną pojemną torbę z strojem i innymi rzeczami. Tym razem wziął ze sobą jeszcze dwie rolki bandaża elastycznego. Nie chciał żeby powtórzyło się to z tamtą dziewczyną. Z uśmiechem rozejrzał się po sklepie i aż mu się oczy zaświeciły na widok tych wszystkich słodyczy. Ruszył w stronę działu z czekoladą chcąc zobaczyć co takiego kupić.
Powrót do góry Go down
[NIEAKTYWNY MG]
[NIEAKTYWNY MG]
Prezes

Liczba postów : 130
Join date : 28/02/2017
Skąd : (któryś z kolei) wymiar równoległy

Sklep ze słodyczami Empty
PisanieTemat: Re: Sklep ze słodyczami   Sklep ze słodyczami EmptyNie Lis 05, 2017 1:45 pm

Kiedy Feliks ochoczo przeglądał kolejne czekolady z coraz to ciekawszymi i słodszymi składnikami podeszła do niego starsza kobieta, prawdopodobnie właścicielka tegoż lokalu. Wyglądała bardzo miło, jak typowa staruszka rozpieszczająca swoje wnuczki. Była średniego wzrostu o ogorzałej od słońca twarzy pełnej zmarszczek. Siwe włosy miała spięte w kucyk za pomocą szpilki wyglądającej jak lukrowa laska. Na jej fartuszku w czerwono-białą kratę widniała tabliczka z napisem „Aga J.”, zapewnie imię, ale wydawało się nietutejsze, nie amerykańskie…
- Lubisz czekolady, chłopcze? – zagadała do niego patrząc na mężczyznę z pewnym rozczuleniem. – Może chcesz którejś spróbować? O, ta jest bardzo dobra. – wskazała na kilka ułamanych kawałków czekolady z, jak głosił pod nimi napis, miętą.
> Feliks: Spróbuj czekolady!
Powrót do góry Go down

Gość
Gość


Sklep ze słodyczami Empty
PisanieTemat: Re: Sklep ze słodyczami   Sklep ze słodyczami EmptyNie Lis 05, 2017 5:03 pm

Chłopak słyszał że ktoś się do niego zbliża jednak był zbyt zajęty przeglądaniem słodyczy. To był po prostu jego raj na ziemi! Kiedy usłyszał jak ktoś do niego coś mówi obrócił się w stronę z której dochodził głos. Przeczytał tabliczkę z imieniem które było trochę dziwne ale nie jemu to oceniać.
-Tak proszę pani- Odpowiedział na jej pytanie uśmiechając się delikatnie. Ta starsza pani wydawała się być naprawdę miła. Kiedy ta zaproponowała spróbowanie czekolady z miętą spojrzał na nią niepewnie.
-Na pewno mogę?- Powiedział nie zbyt pewny czy się na to zgadzać. Nie chciał mieć przecież potem problemów że spróbował czegoś za co nawet jeszcze nie zapłacił.
Powrót do góry Go down
[NIEAKTYWNY MG]
[NIEAKTYWNY MG]
Prezes

Liczba postów : 130
Join date : 28/02/2017
Skąd : (któryś z kolei) wymiar równoległy

Sklep ze słodyczami Empty
PisanieTemat: Re: Sklep ze słodyczami   Sklep ze słodyczami EmptySob Lis 11, 2017 4:25 pm

Kobieta widocznie rozczuliła się jeszcze bardziej jego osobą. Złożyła ręce i pokiwała się z uśmiechem na ustach. Na chwilę jednak zatraciła się we wspomnieniach, z których wróciła, kiedy chłopak postanowił dla pewności dopytać, czy aby na pewno może się poczęstować.
- Ależ oczywiście, śmiało! – zachęciła go ponaglając dłońmi. Wyglądało, że jeszcze bardziej zależało jej na tym, aby spróbował czekolady. Chociaż oczywiście we wszystkim był haczyk i nim nawet sięgnął po fragment kobieta zaczęła mówić dalej. – Przypominasz mi mojego wnuczka. On także uwielbiał czekoladę… I był taki miły i grzeczny, jak ty. – wyjaśniła swoją chęć poczęstowania go. Ot, zwykła sentymentalność kobiety sprawiła, że chciała zrobić miły gest. Poza tym, mogła znaleźć kogoś, kto posłucha jej rzewnych historii. – Może spróbujesz jeszcze którejś? O, te zrobiłam wczoraj. – wskazała na kolejne połamane kawałki podpisane jako mleczna czekolada z bananami.
> Feliks: Spróbuj każdego rodzaju czekolady.
Powrót do góry Go down

Gość
Gość


Sklep ze słodyczami Empty
PisanieTemat: Re: Sklep ze słodyczami   Sklep ze słodyczami EmptySro Lis 15, 2017 8:09 pm

Starsza kobieta była chyba naprawdę rozczuliła się nad młodzieńcem. Słysząc jej zapewnienie uśmiechnął się lekko po czym westchnął w duchu z ulgi. Najwidoczniej kobieta potrzebowała się komuś wygadać o swoim wnuczku. Właściwie to był ciekawy czy jej wnuczek jest w podobnym wieku co on sam i czy mieszkał gdzieś w pobliżu no i również czy jest przystojny.
-Miło mi że pani tak uważa- Powiedział uśmiechając się do niej przyjaźnie.
-Pański wnuczek mieszka tu gdzieś w okolicy? Ile ma lat?- Spytał nie kryjąc zaciekawienia w głosie. Słysząc pytanie pani Agnieszki kiwnął głową na tak po czym sięgnął po kawałeczek tej czekolady z bananami. Po chwili wahania włożył kawałeczek do ust i powoli jej smakował. Miał nadzieję że będzie smaczna.

//Chcesz mnie otruć prawda? XD

Powrót do góry Go down
[NIEAKTYWNY MG]
[NIEAKTYWNY MG]
Prezes

Liczba postów : 130
Join date : 28/02/2017
Skąd : (któryś z kolei) wymiar równoległy

Sklep ze słodyczami Empty
PisanieTemat: Re: Sklep ze słodyczami   Sklep ze słodyczami EmptyNie Lis 19, 2017 2:33 pm

Zatem trafił jej się idealny towarzysz rozmowy! Co prawda chyba zapomniała spytać go o to czy ma w ogóle czas z nią pogawędzić, ale starszy ludzie chyba w ogóle zapominają o tym, że młodzi zawsze gdzieś się śpieszą. Chociaż młodzieniec nie wydawał się jednym z tych, co go gonią terminy, bo nie uciekł tłumacząc się jakimiś deadline’ami…
Rozpromieniła się, kiedy spróbował czekolady, która była naprawdę smaczna. Wyraźny smak bananów i słodka nutka mlecznej czekolady. Aż chciało się zjeść jeszcze trochę! I nic nie wskazywało na to, aby była trująca.
- Och, niestety… Już nie mieszka. – powiedziała nagle smutno. Na chwilę przez jej twarz przeszedł cień. Najwyraźniej forma przeszła w poprzednich zdaniach nie była użyta bez powodu. Fakt straty ukochanego wnuczka musiał więc tylko bardziej wzbudzać jej nostalgie i potrzebę rozmowy. - Miał dwadzieścia jeden lat, kiedy odszedł. To był taki dobry chłopiec… - uśmiechnęła się na wspomnienie i otarła łezkę, która zakręciła się jej w oku.
> Feliks: Nie zadawaj głupich pytań! Umrzesz tak czy inaczej…
Powrót do góry Go down

Gość
Gość


Sklep ze słodyczami Empty
PisanieTemat: Re: Sklep ze słodyczami   Sklep ze słodyczami EmptyCzw Lis 23, 2017 4:24 pm

Feliks zamruczał czując jak czekolada rozpuszcza mu się w ustach a jej smak mimo że trochę dla niego dziwny był naprawdę przyjemny. Kiedy jednak usłyszał słowa starszej pani zasmucił się odrobinę. Wychodzi na to że jej syn był rok starszy od niego samego. Trochę to smutne że umarł tak młodo.
-Przepraszam że o to zapytałem. To pewnie naprawdę smutne wspominać kogoś kogo już więcej się nie zobaczy i ma świadomość że już nie jest żywy- Powiedział dłonią przeczesując włosy w nerwowym odruchu i posyłając Agnieszce ciepły acz smutny uśmiech. Chciał ją jakoś pocieszyć tylko nie wiedział jak.
Powrót do góry Go down
[NIEAKTYWNY MG]
[NIEAKTYWNY MG]
Prezes

Liczba postów : 130
Join date : 28/02/2017
Skąd : (któryś z kolei) wymiar równoległy

Sklep ze słodyczami Empty
PisanieTemat: Re: Sklep ze słodyczami   Sklep ze słodyczami EmptySro Lis 29, 2017 4:42 pm

- Ależ nie masz za co przepraszać. Przecież nie wiedziałeś. – machnęła dłonią nie chcąc zasmucać chłopaka niezamierzonym nietaktem. Uśmiechnęła się na jego miłe słowa i powoli pokiwała głową w zadumie.
- Jego już nie zobaczę, ale tak wiele osób mi go przypomina… Jak na przykład ty! – zauważyła i pogłaskała Feliksa po ramieniu z czułością. Ta odrobina bliskości wystarczała jej, aby szybko zapomnieć o bólu. Rekompensata w taki sposób nieco pomagała jej znieść stratę.
- Robie cudowną gorącą czekoladę. Może się napijesz? Mam też pyszne babeczki, na pewno ci posmakują. – zaproponowała chcąc jeszcze chwilę móc spędzić z kimś, kto przypominał jej wnuczka. Porozmawiać nieco i powspominać stare, dobre czasy.
- Byłoby mi bardzo miło, gdybyś jeszcze chwilę został. - jej oczy spojrzały błagalnie na mężczyznę. Tak bardzo potrzebowała choć tej chwili przyjemności, a mogła się przecież za nią zrekompensować pyszną czekoladą!


> Feliks: No weź, babeczkom nie da się odmówić!
Powrót do góry Go down

Gość
Gość


Sklep ze słodyczami Empty
PisanieTemat: Re: Sklep ze słodyczami   Sklep ze słodyczami EmptyNie Gru 03, 2017 2:39 pm

Uśmiechnął się lekko do kobiety. Naprawdę mu się spodobała ta starsza pani. Nie wydawała się być też jakąś ciągle skrzywioną babcią której nic nie pasuje. Była raczej jej całkowitym przeciwieństwem co było naprawdę dobre. Kiedy pogłaskała go po ramieniu uśmiechnął się ciepło. No cóż to dobrze że mógł komuś poprawić humor samą swoją obecnością. Słysząc jej propozycję oraz następne jej słowa zastanowiłem się chwilę. Właściwie to i tak nigdzie mi się nie śpieszyło.
-Chętnie pani potowarzyszę i tak nigdzie mi się nie śpieszy- Stwierdził lekkim tonem.
Powrót do góry Go down
[NIEAKTYWNY MG]
[NIEAKTYWNY MG]
Prezes

Liczba postów : 130
Join date : 28/02/2017
Skąd : (któryś z kolei) wymiar równoległy

Sklep ze słodyczami Empty
PisanieTemat: Re: Sklep ze słodyczami   Sklep ze słodyczami EmptySob Gru 09, 2017 2:28 pm

Ucieszona kobieta aż klasnęła w dłonie z ekscytacji. Już coraz mniej osób zgadzało się na jej ofertę chwilowej rozmowy, a przecież w zamian oferowała pyszne słodycze! Zawsze zależało jej głównie na szczęściu zagadywanych osób, ale nie wszyscy to rozumieli. Szkoda… Teraz jednak zajęła się obecnym gościem, chcąc jak najlepiej go ugościć.
- Pozwól za mną. – nie czekając na jego odpowiedź złapała go za nadgarstek i pociągnęła na zaplecze sklepu. Tam było ciszej i przede wszystkim pusto. Młodzieniec jednak mógł się rozkoszować pierniczkowymi ścianami i czekoladowymi szafkami, a blaty były jak z lukru. Dosłownie wyglądały, jak na to wskazywały ich kolory. Dodatkowo wokoło unosił się przyjemny zapach owoców, głównie jabłek i pomarańczy.
- Wyglądasz tak chudziutko… Zaraz dam ci coś specjalnego, siada, siadaj. – Zachęciła go kobieta i zaraz postawiła na stoliku z fakturą wafla półmisek pełen kruchych ciasteczek podsuwając jednocześnie krzesło z oparciem i podłokietnikami do kompletu stołu. Powyciągała babeczki i ustawiła je na tacy przed Feliksem zaraz i zabrała się za krojenie bajkowych ciast.
- Miał na imię Stefan. W angielskim to brzmi bardziej Steven… - zastanowiła się i zabrała za gorącą czekoladę podgwizdując sobie Sweet Home Alabama.

> Feliks: Rozgość się i rozkoszuj chwilą… Póki możesz.
Powrót do góry Go down

Gość
Gość


Sklep ze słodyczami Empty
PisanieTemat: Re: Sklep ze słodyczami   Sklep ze słodyczami EmptyCzw Gru 14, 2017 9:19 pm

W pokoju było...dziwnie. Inaczej Feliks nie potrafił tego określić. Od samego widoku tych wszystkich przypominających słodycze rzeczy poczuł że zaczął dostawać cukrzycy jednak nie dał tego po sobie poznać. To wnętrze zaczęło się mu coś niebezpiecznie kojarzyć z bajką którą matka czytała mu na dobranoc. Jak to było? Jaś i Małgosia? Chyba tak. To wyglądało jakby jakimś cudem trafił do zmienionej wersji tej pokręconej bajki dla dzieci. Zgodnie z zaproszeniem starszej pani usiadł przy stoliczku starając się nie dotykać zbyt oparcia obserwując za to otoczenie. Jak jej się udało zrobić coś takiego? Nie wiedział tego i to było naprawdę denerwujące. Słysząc jak ta mówi o swoim swoim wnuczku.
-Miał ładne imię- Skomentował uśmiechając się ciepło.
Powrót do góry Go down
[NIEAKTYWNY MG]
[NIEAKTYWNY MG]
Prezes

Liczba postów : 130
Join date : 28/02/2017
Skąd : (któryś z kolei) wymiar równoległy

Sklep ze słodyczami Empty
PisanieTemat: Re: Sklep ze słodyczami   Sklep ze słodyczami EmptySob Lut 17, 2018 5:40 pm

- Och, smakował równie dobrze. – dodała kobieta cicho chichocząc. W tym samym momencie oparcie postanowiło złapać Feliksa i unieruchomić go. Kobieta jakby nic nie zauważając włączyła ogień w ogromnym piecu naprzeciw mężczyzny.
- Ty pewnie będziesz równie smakowity. – zaśmiała się kobieta i odwróciła do niego odsuwając stół, aby zrobić prostą drogę do ogromnego pieca. Nie zważając na protesty, krzyki czy próby ucieczki swojego gościa pociągnęła krzesło z chłopakiem, aby wrzucić go wprost do buchającego płomieniami otworu.
Zamiast jednak poczuć ból i zapach spalonego ciała, Feliks mógł jedynie poczuć nieprzyjemnie ciepło na torsie i aromatyczny zapach czekolady. Jedno mrugnięcie oczu, otworzenie ich po panicznym spotkaniu przywróciło go do normalności. Stał na środku sklepu ze słodyczami, a tuż przed nim stała jakaś hipsterska nastolatka z kubkiem ze Starbucksa najwyraźniej za coś przepraszając. Kiedy wyciągnęła chustki z kieszeni, była gotowa wycierać przód koszulki Feliksa, który był cały ochlapany gorącą czekoladą. Bolało, ale na pewno nie było tak zabójcze, jak płomienie w piecu Baby Jagi…
Dziewczyna widząc nieudolność swoich starań jedynie sięgnęła jedną z rzeczy na półkach obok i wcisnęła mu w dłonie w ramach przeprosin i płacąc wyszła ze sklepu czując się już wystarczająco upokorzona.
To, co otrzymał Feliks było owinięte w złoty papierek, ale w kształcie było cienkie, lekkie i prostokątne, co mogło sugerować bycie tabliczką czekolady. Po rozejrzeniu się po sklepie, można było zauważyć, że był to zdecydowanie tylko jeden taki przedmiot do kupienia. Na odwrotnej stronie widniała jednak mała karteczka.
”Na zdrowie!”
Od Feliksa jednak zależało, co zrobi z tym prezentem. Mógł go wyrzucić, albo oddać sprzedawcy. Mógł także niesiony kocią ciekawością otworzyć go i zajrzeć do środka, bo nigdy nie wiadomo, jak praktyczne mogą okazać się takie ciekawe suweniry otrzymane po chwilach grozy.

>Feliks: Otwórz prezent!
Powrót do góry Go down

Sponsored content



Sklep ze słodyczami Empty
PisanieTemat: Re: Sklep ze słodyczami   Sklep ze słodyczami Empty

Powrót do góry Go down
 
Sklep ze słodyczami
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Markowy sklep
» Sklep monopolowy
» Sklep zoologiczny
» Spalony sklep "Prady"

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Avengers Assemble :: Rozgrywki fabularne :: Stany Zjednoczone Ameryki :: Nowy Jork :: New York City :: Manhattan-
Skocz do: