IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Biblioteka

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Doctor Strange
Doctor Strange


Liczba postów : 31
Join date : 04/05/2017

Biblioteka Empty
PisanieTemat: Biblioteka   Biblioteka EmptyPon Cze 26, 2017 5:10 pm

Sanctum Sanctorum miało oczywiście własną, świetnie zaopatrzoną biblioteczkę, w której wszystkie woluminy spoczywały na półkach ciągnących się kilometrami w krętym labiryncie regałów. Oczywiście mając w myślach budynek z zewnątrz tak ogromna przestrzeń jest niemożliwa do uzyskania w konwencjonalny sposób... Jednak wchodząc na wyższe piętra tego domu powinno się porzucić dotychczasową wiedzę dotyczącą nauk ścisłych i akceptować to, co normalnie jest tylko możliwe w wyobraźni.
Tak jak i reszta pomieszczeń, biblioteka ma staroświecki wystrój. Po przejściu przez mocne, dębowe drzwi znajdziemy się w nieco dusznym i suchym, szerokim korytarzu z obu stron zapełnionymi po sam sufit książkami. Wszystkie starannie poukładane i odpowiednio sklasyfikowane, chociaż i tak często Wong nie wie, gdzie dokładnie znaleźć dany tytuł… Nikt jeszcze nie potwierdził ich możliwości swobodnego przemieszczania się, ale na pewno nie byłoby to tutaj dziwne.
Stare panele z ciemnego drewna, w niektórych miejscach cicho skrzypią pod nogami, ale kolorystycznie pasują do hebanowych szaf skrywających mistyczne tomiszcza. Panuje tutaj lekki półmrok, aby światło nie uszkodziło i tak już wiekowych ksiąg, ale co jakiś czas pojawiają się kamienne pochodnie, z których bije niebieski ogień dający wystarczająco dużo światła, aby coś przeczytać, ale nie mogący nikogo poparzyć.


-----------------------------

Zadaniem Strange’a było jedynie pilnowanie, aby ten świat nie padł ofiarą agresji magicznego najeźdźcy lub innej nadnaturalnej istoty, która wkraczałaby swoimi mocami w dziedzinę magii. Dlatego też cała awaria Helicariera i jego dość spektakularne wodowanie raczej nie powinno go interesować. A mimo to jakaś część doktora pragnęła rzucić się na pomoc, ale rozsądek zdecydowanie zabronił tak impulsywnego zachowania. Uciszał sumienie myślą, że Nowy Jork to miasto bohaterów, co chwilę o jakimś piszą! Ale i tak czuł się nieco źle z tym, że z powodu braku interwencji uciekło wiele groźnych osób, które może zagrozić zwykłym cywilom…. Takim jak Christine.
Mimo to cała sprawa teoretycznie nijak miała się do maga, więc w założeniu powinna zostać zignorowana i porzucona. Jednakowoż… Nie mogło się tak stać z pewnego powodu. Co prawda dziwna anomalia ze świetlistym punktem i kręgami na niebie mogła nie mieć żadnego związku z ucieczką więźniów, ale obecnie żadnej teorii nie wolno było odrzucać. A to właśnie tym zjawiskiem mag już powinien się zająć na poważnie.
Z relacji i nagrań umieszczonych w sieci Strange zarysował sobie obraz dziwnego zdarzenia i postanowił poszukać wzmianki o nim. Niestety… Dalsze przeszukiwania Internetu nie miały już sensu. Nawet w DeepWebie nie istniała wikipedia poświęcona realnej magii. Zresztą, gdyby patrzeć na różnorodność magów i całego tego zagadnienia, byłaby to jeszcze obszerniejsza od normalnej strona.
Zostawały więc staroświeckie metody i godzinne przeszukiwanie ksiąg w poszukiwaniu nawiązania do sytuacji. Pracochłonne, ale cóż innego Stephen mógł poradzić?
Udał się do biblioteki i przy pomocy Wonga wybrał najbardziej adekwatne książki, aby poszukać informacji. Mając już całkiem sporo materiału przysiadł po turecku przy jednej z pochodni i unosząc się nieco nad ziemią wraz z książkami zagłębiał się w nie siedząc w absolutnej ciszy umożliwiającej skupienie się.
Powrót do góry Go down
Clea
Clea
Female Hokus Pokus

Liczba postów : 114
Join date : 01/04/2017

Biblioteka Empty
PisanieTemat: Re: Biblioteka   Biblioteka EmptySro Cze 28, 2017 9:07 pm

Nagle pojawił się portal, a z niego wyskoczyła smukła czarodziejka, która delikatnie omiotła pomieszczenie wzrokiem nim namierzyła swojego zafrasowanego mistrza. Uśmiechnęła się do niego szeroko nim podeszła bliżej stając naprzeciwko niego.
- Witaj Mistrzu. - dygnęła przed nim zgodnie z własną etykietą. Czasem nie bardzo wiedziała jak powinna się wobec niego zachowywać, ale starała się jak mogła. W końcu, jeśli zrobi się zbyt frywolna, może siać zgorszenie albo... w sumie nie wiedziała, co mogła robić gorszego, ale samo "zgorszenie" brzmiało groźnie.
- Ja... ja chciałabym cię o coś zapytać. - zaczęła przystępować z nogi na nogę, nie wiedząc czy nie powinna przypadkiem chociaż spróbować się znaleźć na jego poziomie wzroku?
- Czy istnieje coś takiego jak zaklęcie... lokalizacyjne? W sensie, gdy szukasz innej osoby? - wciąż bardzo chciała pomóc Neenie. Mimo, że w myślach nie zachowała się do końca w porządku. Ale przecież Clea o tym nie mogła wiedzieć.
Powrót do góry Go down
Doctor Strange
Doctor Strange


Liczba postów : 31
Join date : 04/05/2017

Biblioteka Empty
PisanieTemat: Re: Biblioteka   Biblioteka EmptyPią Cze 30, 2017 9:50 am

Czując skok energii w pomieszczeniu oderwał się od książek i odwrócił w kierunku skupiska magii. Nie spodziewał się raczej żadnego niebezpieczeństwa. Wątpił, aby ktoś był na tyle głupi by tak bezczelnie obwieszczać swoje przybycie do Sanctum Sanctorum. No i się nie mylił, bo z portalu wyszła jedynie jego uczennica.
Swoją drogą, napawało go dumą posiadanie podopiecznej. Co prawda była to wielka odpowiedzialność, ale i wyróżnienie. Ledwo sam został magiem, a już ma stażystkę. Trochę szkoda, że nie miał takowej będąc lekarzem, bo miałby chociaż już jakieś doświadczenie.
Skinął głową na powitanie ciesząc się, że Clea jest tak dobrze wychowaną czarodziejką. Na pewno niektóre czarnowłose wiedźmy powinny brać z niej przykład!
Same powody do dumy, bo Clea była zarazem bardzo bystra, jak i pilna. No i do tego po prostu urocza.
Płynnym ruchem dłoni odłożył delikatnie książki na ziemię nie zamykając ich jeszcze, aby potem móc do nich wrócić po czym skupił uwagę na niej. Nie wisiał co prawda wysoko, bo wystarczyła nawet chwila dekoncentracji, aby uderzyć pośladkami o podłoże, co do najprzyjemniejszych rzeczy nie należało, ale z kolei on sam nie lubił, kiedy inni patrzyli na niego z góry. Ot, kompleksy.
-- Oczywiście, śmiało. - Zachęcił ją do spytania i stanął na równych nogach będąc nieco wyższym od Clei, która zarówno wzrostem, jak i figurą mogła startować do kariery modelki.
- Jestem pozytywnie zaskoczony tym pytaniem. - Cieszył się zapałem czarodziejki do nauki, chociaż sam jeszcze nie uczył się tego typu zaklęć z prostego powodu - nie były mu one na razie potrzebne. Od razu więc nasunęła mu się posta myśl. - Ale jak mniemam, po prostu kogoś szukasz? - spytał zainteresowany chcąc wybadać czy aby podopieczna nie wpakowała się w jakieś kłopoty.
Clea może i urodziła się w innym wymiarze, nieco okrutniejszym, ale nadal dość łatwo ufała innym. Naiwność była jej zaletą, jak i wadą.
Powrót do góry Go down
Clea
Clea
Female Hokus Pokus

Liczba postów : 114
Join date : 01/04/2017

Biblioteka Empty
PisanieTemat: Re: Biblioteka   Biblioteka EmptyPią Cze 30, 2017 7:32 pm

Chwała lewitacji, dzięki której nie musi się martwić o to, że jej mistrz będzie się przez nią źle czuł. Stała więc dalej, woląc nie stosować lewitacji, bo skupianie się na dwóch różnych rzeczach nie było takie proste. Ale przynajmniej jej mistrz okazał się zainteresowany jej tematem!
A co do wyglądu: i tak trochę się magicznie poprawiła, by ukryć nieszczególnie ładne fragmenty, niezgodne z ziemskim aktualnym kanonem urody.
- Nie... nie ja. - Przyznała, delikatnie się rumieniąc, jak zawsze gdy zalewało ją napięcie i niepokój o to, jak zareaguje Strange. Nigdy nie była tego pewna, większość ludzi  (choć ciężko ich dokładnie nazwać ludźmi) reagowała na jej zachowanie, które nie odpowiadało ich intencjom, mocno agresywnie albo pogardliwie. Wciąż nie potrafiła się odzwyczaić.
- P-poznałam taką kobietę. Nazywała się Domino. Była naprawdę miła i pomogła mi, znaczy próbowała pomóc... - powoli zaczęła się plątać we własnych zeznaniach.
- I ona... ona mnie pytała czy istnieje możliwość odkrycia kogoś przy pomocy Magii. I-i nie chciałabym jej zostawić samej sobie... - spuściła wzrok zawstydzona zaciskając łonie na materiale swojego topu.
Powrót do góry Go down
Doctor Strange
Doctor Strange


Liczba postów : 31
Join date : 04/05/2017

Biblioteka Empty
PisanieTemat: Re: Biblioteka   Biblioteka EmptySob Lip 08, 2017 1:08 pm

Nikt nie mówił, że tak naprawdę faceci nie chcą zawiesić oka na wyidealizowanych kanonach kobiet. Może nie wychudzonych, ale jak są zgrabne i z odpowiednimi walorami to z chęcią popatrzą nawet, jeśli mają świadomość, jak nierealne dla natury są to wybryki. No i fotograf mniej by musiał fotoshopować, gdyby jednak Clea zdecydowała się na karierę modelki. Chociaż to ciężki biznes… I nie mowa tutaj o tym, że aby się wybić trzeba komuś obciągnąć… Podróże raczej odpadają u dziewczyny, która chce się uczyć magii w Sanctum Sanctorum znajdującym się w Nowym Jorku.
Strange zaś był bardzo wyrozumiałym i cierpliwym nauczycielem, niekiedy i doradcą Clei w sprawach dotyczących tego świata. Także i teraz nie miał zamiaru się złościć czy ekscytować. Popadanie ze skrajności w skrajność nie jest dobrą cechą. Wysłuchał jej uważnie kiwając głową zaznaczając, że nie ignoruje jej i zastanowił się dłużej nad tą sytuacja. Kimkolwiek była ta Domino, albo nie chciała korzystać z usług normalnego detektywa, co by świadczyło o jej szemranej stronie, albo po prostu policja, detektywi i inni jasnowidzowie ją zawiedli.
Oczywiście był dumny z chęci pomocy, ale niepokoił się tym, w co może wpakować się młoda (wizualnie przynajmniej) czarodziejka.
- Niemniej zaklęcia, jak mniemam, używać będziesz ty. - Czyli poniekąd to właśnie Clea będzie szukała. Przynajmniej z teoretycznego punktu widzenia. Przesunął wzrokiem po książkach, które czytał i westchnął cicho.
- No dobrze… - odwrócił wzrok znów na uczennicę uśmiechając się łagodnie, aby ta się przypadkowo nie stresowała. Clea dość szybko przejmowała się nawet najmniejszymi oznakami możliwości popełnienia przez nią jakiegoś faux-pas. A przecież teraz nie zrobiła niczego głupiego. – Pomożemy twojej nowej przyjaciółce. A skoro już jesteśmy w bibliotece, to możesz poszukać ksiąg z odpowiednimi zaklęciami. – zaproponował podając kilka możliwych tytułów. Przynajmniej jeszcze przez chwilę może zajmować się przeglądaniem ksiąg odnośnie dziwnego zjawiska na niebie. Clea zaś była dorosła i miała jakieś doświadczenie w magii, więc znalezienie odpowiednich ksiąg nie będzie dla niej problemem. Z wielu pozycji zaś Strange wybrałby najbezpieczniejsze i zarazem najużyteczniejsze. Na pewno pozwoli Clei samej spróbować rzucić czar, ale woli asekuracyjnie być przy niej, gdyby to szukanie tego kogoś od Domino było niebezpieczne. Zbytnio się zamartwiał o młodą czarodziejkę, aby zostawić ją z tym samą.
Powrót do góry Go down
Clea
Clea
Female Hokus Pokus

Liczba postów : 114
Join date : 01/04/2017

Biblioteka Empty
PisanieTemat: Re: Biblioteka   Biblioteka EmptyNie Lip 16, 2017 3:57 pm

Każdy ma zawsze swój ideał! No i... Clea, tak odrobinę chciała się podobać. I wbrew pozorom nie chodziło tu wcale o mistrza i arcymaga Ziemi.
A ona po raz pierwszy czuła się doceniona. Nikt jej nie ignorował. Jej umiejętności też z biegiem czasu miały zostać podniesione w co ogromnie wierzyła. Więc gdy skończyła mówić, zacisnęła mocno wargi oczekując co takiego powie jej Strange.
- O-och... - poczuła się zbita z tropu nim pokiwała energicznie głową - N-no tak! Oczywiście, że tak! - potarła białe pukle, które wylazły na zewnątrz, gdy zrzuciła maskujące ją normalnie zaklęcie.
- Naprawdę? - spojrzała na niego przepełnionymi radością oczyma - Bardzo dziękuję! - krzyknęła praktycznie podskakując, ale nagle się uspokoiła czerwieniąc mocno.
- Z-znaczy bardzo dziękuję. - skłoniła się dwornie, nim sama ruszyła między regały w poszukiwaniu odpowiednich woluminów i ksiąg, o których wspominał jej nauczyciel. Wróciła z ich naręczem, które położyła na jednym ze stołów i zaraz zaczęła sprawdzać spisy treści, poszukując odpowiedniego czaru. Czuła rosnącą ekscytację, która towarzyszyła jej zawsze gdy musiała otworzyć się na nową wiedzę.

// Przepraszam, że nie zauważyłam wcześniej ;_;//
Powrót do góry Go down
Doctor Strange
Doctor Strange


Liczba postów : 31
Join date : 04/05/2017

Biblioteka Empty
PisanieTemat: Re: Biblioteka   Biblioteka EmptyNie Sie 13, 2017 10:29 am

Strange przyglądał się uważnie młodej uczennicy i chociaż starał się zachowywać dystyngowane opanowanie odpowiednie dla maga z jego rangą, to nie mógł choć trochę, kącikiem ust, nie uśmiechnąć się od entuzjazmu czarodziejki.
Była młoda, rezolutna i pełna pozytywnej energii. Nic dziwnego, jej świat się zmienił. Może nie jak u Kopciuszka, ale na pewno teraz było jej lepiej niż w mrocznym wymiarze, z którego wyszarpał ją Strange. Tutaj była unikalna, wyjątkowa i przede wszystkim szanowana. Nawet jeśli wtapiała się w inne Ziemianki, to jednak nie była niewidzialna. W końcu mogła poczuć choć odrobiny atencji, a ze strony byłego doktora nawet nieco więcej zainteresowania. Zabrał ją tutaj i był za nią odpowiedzialny, nic więc dziwnego, że troszczył się o nią i sprawdzał czy czuje się dobrze.
Trwał jeszcze chwilę w rozmyślaniach nawet, kiedy Clea zniknęła za półkami. Miał nadzieje nigdy nie żałować podjętej decyzji… Liczył, że białowłosa przystosuje się do nowego klimatu i zniesie wszelkie nieprzyjemności, które miałyby ją spotkać z rąk ludzi. Ci bowiem nie zawsze byli tak dobrzy i uczciwi. Strange wiedział o tym najlepiej.
Odwrócił się do książek i gestem dłoni przywołał je zagłębiając się w lekturze. Niestety był to nadal marny trud. Stephen wiedział za mało o dziwnej energii, a księgi i tak milczały odnośnie podobnych zjawisk. Nie trzeba było być wróżbitą, aby przewidywać niezbyt dobre rozwiązanie tej sprawy. Ktokolwiek, lub cokolwiek, stało za tą sytuacją nadal zostawało bezkarne i równie dobrze mogło ponownie dopuścić się takiego przewinienia. Kto wie jakie spustoszenie następnym razem zrobiliby uwolnieni przestępcy.
Potarł brodę i nawet nie zauważył, kiedy czarodziejka usiadła z boku wgłębiając się w swoje tomiszcza. Chciałby dla niej jak najlepiej, ochraniając ją przed złem. Zarówno z powodu jej delikatnej natury, jak i obawy jej niechęci do ludzkości. W tym i do niego.
Zamiast skupiać się więc na swojej pracy po prostu patrzył zamyślony na pracującą Cleę.
Powrót do góry Go down
Clea
Clea
Female Hokus Pokus

Liczba postów : 114
Join date : 01/04/2017

Biblioteka Empty
PisanieTemat: Re: Biblioteka   Biblioteka EmptyPią Sie 25, 2017 6:24 pm

Nie zwracała teraz specjalnie uwagi na Strangea. skupiając się przede wszystkim na znalezieniu konkretnego zaklęcia. Wysunęła odrobinę język, kartkując jedną z książek, gdzie mignął jej podobny do poszukiwanych przez kobietę zaklęć dział.
Potarła zadarty nosek, zrobiła trochę głupią minę, po czym odłożyła tomisko, zamykając je z ciężkim westchnieniem. Sięgnęła po kolejne, ale kurz zebrany na starych stronicach dostał się do jej dróg oddechowych. Kichnęła w odruchowo przysunięte do twarzy ramię. Potarła nos, mocno pociągając nosem i wreszcie zauważyła, że Strange się na nią patrzy. Poczuła, jak rumieniec po raz kolejny wraca na jej policzki.
Jej nauczyciel ciągle ją zawstydzał i krępował, nie tylko dlatego, że był atrakcyjnym mężczyzną. Chodziło głównie o to, że czuła się przy nim naprawdę głupia i malutka. Szczególnie w niektórych momentach. Ale wciąż chciała zasłużyć na uznanie tak znamienitego czarodzieja. A przynajmniej taki był dla Clei. Kto by pomyślał, że tak naprawdę wcale nie miał aż tak długiego stażu w czarowaniu?
-Wszystko w porządku? - spytała zaraz nauczyciela, delikatnie marszcząc brwi. Położyła palec na ustach i przekręciła głowę, jakby zastanawiając się, czy dostanie odpowiedź.
Powrót do góry Go down
[NIEAKTYWNY MG]
[NIEAKTYWNY MG]
Prezes

Liczba postów : 130
Join date : 28/02/2017
Skąd : (któryś z kolei) wymiar równoległy

Biblioteka Empty
PisanieTemat: Re: Biblioteka   Biblioteka EmptySob Wrz 23, 2017 9:01 pm

Jeszcze nim Wang wszedł do biblioteki dwójka magów mogła poczuć dziwne wibracje w powietrzu. Niespokojne drżenie, które z każdą chwilą nabierało coraz bardziej nieprzyjemnego wydźwięku. Nim jednak zareagowali dokładniejszą analizą dziwnego uczucia do pomieszczenia wpadł pomocnik mistrza nowojorskiego sanktuarium. Mężczyzna skłonił się zarówno Strange’owi, jak i małoletniej czarownicy.
- Doktorze, przecznicę stąd wyczuwam ogromne pokłady czarnej magii. – zakomunikował zwięźle nawet siląc się na użycie bardziej tolerowanego przez Stephena określenia. Sytuacja jednak była poważna i wymagała natychmiastowej interwencji, co było widać po wyprostowanej i spiętej posturze azjaty.

Nowa lokalizacja:
Ulica znajdująca się przecznicę dalej
Powrót do góry Go down
Doctor Strange
Doctor Strange


Liczba postów : 31
Join date : 04/05/2017

Biblioteka Empty
PisanieTemat: Re: Biblioteka   Biblioteka EmptySro Wrz 27, 2017 3:56 pm

Aż trudno było oderwać wzrok od tak ciężko pracującej czarodziejki, która w ogromnym skupieniu wertowała kolejne stronice w poszukiwaniu upragnionego zaklęcia. Pewnie  poczułaby się źle, gdyby zdawała sobie sprawę, jak śmieszne miny robi, kiedy on ją obserwuje. Zmiany w jej mimice zostawały jednak tylko w wiedzy Strange’a, który nie miał zamiaru dzielić się tymi spostrzeżeniami z i tak speszoną uczennicą.
Czy kiedy sam się uczył był podobny? Przypomniał sobie zarówno swój staż na medycynie, jak i nauki pod okiem Mordo. Chyba zdecydowanie odbiegał od tego wzorca, ale to nawet i lepiej. Na pewno musiał być uciążliwym uczniem. Clea zaś miała w sobie jego zainteresowanie wiedzą, ale i własną pokorę do wytrwałego dążenia nie robiąc przy tym szkód innym. No i przede wszystkim była zdecydowanie bardziej urocza od niego. Sam czując zakłopotanie przyłapany na gorącym uczynku odwrócił głowę i odchrząknął w dłoń starając się zapomnieć o ślicznie alabastrowym licu, oczach koloru bezchmurnego nieba oraz malinowych ustach.  
Już miał odpowiedzieć, że wszystko jest w jak najlepszym porządku, ale wcale tak nie czuł. Nie chodziło o przyznanie się do podziwiania jej urody, a o coś zupełnie innego. Nieprzyjemne wibracje nasilały się i klarowały obraz jakiegoś zagrożenia. Szybko opanował moc wyczulenia zmysłów na takie zmiany z powodu ich przydatności w szybkim reagowaniu na magiczne incydenty. W tym samym czasie do pomieszczenia wszedł Wang informując o lokalizacji i specyfikacji. Stephen pomimo swojego talentu musiał przyznać azjacie laur pierwszeństwa w umiejętnościach magicznych. Uczył się dłużej i to pod okiem Ancient One.
- Lepiej od razu to sprawdzić. – zadecydował i odkładając książki spojrzał na Cleę zastanawiając się dosłownie ułamek sekundy. – Przyda mi się pomoc w razie chronienia innych ludzi. Wang powinien zostać tutaj i pilnować sanktuarium, a ja nie będę mógł robić wszystkiego na raz. – Prawdopodobnie było to spore narażenie uczennicy, ale nie mógł jej ciągle trzymać w zamknięciu. Umiała już całkiem sporo i warto było sprawdzić to jeszcze w polowych warunkach, gdzie dzieją się niekontrolowane sytuacje. Odwrócił się nie dając za wiele czasu czarodziejce do namysłu.
Niebezpiecznie będzie się tam od razu pojawić, lepiej jak polecimy z daleka dokonując rozpoznania. – Nie było to daleko, a każde z nich mogło skorzystać albo z peleryny, albo z rasowych zdolności pobierających dużo mniej mocy niż taka teleportacja. Po drodze na dół peleryna jak na zawołanie owinęła się wokół jego szyi i mógł lecieć na spotkanie z przeznaczeniem czekając jednak chwilę na uczennicę, aby nie zgubiła się w tak wielkim mieście.

z/t
Powrót do góry Go down
Clea
Clea
Female Hokus Pokus

Liczba postów : 114
Join date : 01/04/2017

Biblioteka Empty
PisanieTemat: Re: Biblioteka   Biblioteka EmptyNie Paź 01, 2017 7:30 pm

Kobieta nakręciła pukiel białych włosów na palec, patrząc delikatnie na istotę swojego mistrza. Czy mogła przypuszczać, że nie ma aż tyle doświadczenia jak jej się wydawało? Przecież był taki potężny! Dał radę pokonać Dormammu! Dormammu! A to przecież nie było byle co!
Jej umysł również odebrał magiczne zakłócenia, ale nie była to zdolność, którą Clea opanowała. Zmrużyła oczy, chcąc spytać czy to ją zaatakowała migrena, czy może jej mistrz również czuje te dziwne cusie... ale ubiegł ją Wang mówiący o czarnej magii.
Wszystkie włoski na ciele kobiety stanęły. Czarna magia, z założenia zła, bo w końcu czarna, nie brzmiała zbyt dobrze. A jeśli wierzyć księgom...
- Czy to może być demon? - spytała niepewnie Strange'a, rozważając możliwe opcje. Ale jak ten byt dostałby się do tego wymiaru? Ktoś go sprowadził?
Szczerze, spodziewała się, że raczej to ona pozostanie w Sanktuarium, ale Strange miło ją rozczarował. Może jeśli to będzie jakaś osoba z jej rodzinnego wymiaru zdoła pomóc ją pokonać?
- Postaram się pomóc najlepiej jak potrafię! - zapewniła, tym razem nie przebarwiając swojej fryzury. Za to zmieniając strój na bardziej widowiskowy wygodny, by nie zakłócać przepływu witalnej energii przez jej organizm. Tak przynajmniej zamierzała się tłumaczyć w razie czego, bo przyznać się, że chce zostać bohaterem... tak nie do końca wypada.
Pokiwała więc energicznie głową, ale by skrócić czas teleportowała się nad Sanktuarium, aby nie musieć niebohatersko biegać po korytarzach, tylko od razu unosić się w powietrzu niezauważona przez nikogo, kto nie podnosił głowy. Energia rozpierała ją, gotową do działania. Przymknęła oczy, próbując skupić się na odbieranym sygnale by za nim podążyć.

[z/t]
Powrót do góry Go down

Sponsored content



Biblioteka Empty
PisanieTemat: Re: Biblioteka   Biblioteka Empty

Powrót do góry Go down
 
Biblioteka
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Biblioteka

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Avengers Assemble :: Rozgrywki fabularne :: Stany Zjednoczone Ameryki :: Nowy Jork :: New York City :: Manhattan :: Greenwich Village :: Sanctum Sanctorum :: Piętro-
Skocz do: