Metryka: Imię/Imiona i Nazwisko: Jonathan Storm
Płeć: Mężczyzna
Wiek i Data Narodzin: 13 października 1991, 23 lata
Pochodzenie: Nowy Jork
Rasa: Mutate
Profesja: Bohater
Wzrost: 178 cm
Waga: 77 kg
Pseudonim/Tajna Tożsamość: Human Torch, Johnny Storm, Na wypadek zamiany mocy z Sue: Invisible Man
Jawność Tożsamości: Jawna
Przynależność: Fantastic Four
Słabości:Woda - Spora ilość wody jest w stanie zgasić nie tylko płomienie ale także uniemożliwić tworzenie nowych. Jak wiadomo, woda może zmieniać się w parę wodną jednak jest to niezwykle męczące.
Ataki psychiczne - Nie jest odporny na ataki psychiczne, a także na kontrolę ze strony telepatów czy hipnotyzerów oraz wszelkiej maści kontroli umysłowych.
Ataki fizyczne - Nadal pozostaje tylko człowiekiem, co oznacza że może zostać jak człowiek zraniony i skrzywdzony. W grę wchodzą wszystkie ataki konwencjonalne.
Kobiety - Ma większe opory przed zaatakowaniem kobiety niż przed atakiem na mężczyznę. Co jest też ciekawe, nie zaczepia też kobiet i je ratuje jako pierwsze.
Brak strachu - Nie odczuwa strachu tak jak inni, a nawet jest uzależniony od adrenaliny a to znowu oznacza tyle że pakuje się w najgorsze kłopoty, tylko po to aby się rozerwać.
Siostra - Dla każdego z drużyny jest gotowy wszystko poświęcić, ale jeśli chodzi o Sue, konsekwencje działań nie mają znaczenia, wszystko aby tylko była bezpieczna.
Fizjonomia:Atletyczna budowa ciała, niebieskie oczęta i niewinny uśmiech. Czego chcieć więcej? Ideał samo w sobie, jakżeby inaczej. Panie dosłownie mdleją na jego widok, a on sam nieśmiało się określa greckim bogiem pożądania. Ma może kilka blizn, ale dodają mu one pewnego uroku niebezpiecznego wojownika. Kobietki to kręci.Nie przesadzasz może?
Nie. Nie skończyłem. Patrzcie na te mięśnie, podkreślone wdziankiem ze spandexu, czy innego dziwnego materiału, napromieniowanego przez Tajemniczą Siłę z Komosu Wiesz jak ona się nazywa, Johnny. Nie udawaj idioty. *Wstawia skreślenie z miną obrażonej księżniczki* Laseczki nie lubią mózgowców. Cichaj więc. Wróćmy do mnie: blondwłosy i kochany, o aparycji szczeniaczka, który potrzebuje miłości. I nadal do wzięcia! Bierzcie mnie, dziewczęta!Cechy Charakteru:
Johnny jest...
Pozwól, że ja się wypowiem. No dobra.
Jestem uczciwy, lojalny i wierny tej jedynej. Mam same dobre cechy. Mogę być wspaniałym ojcem i kochankiem *zerka na ściągę napisaną na ręce* A! I jestem oszczędny. Mało piję.Czy ty uzupełniasz rubryki do anonsu czy swój charakter? Zrobię to za ciebie.
Johnny jest złożoną istotą, której charakter ciężko sprecyzować. Zabawny i często ironiczny, ceniący bardziej zabawę od odpowiedzialności nie jest raczej najlepszym typem na bohatera. Mimo tej powierzchowności, jest jednak dzielny i stara się zawsze chronić drużynę czy też swoją siostrę, która jest dla niego najważniejszą osobą w życiu. Dużo się uśmiecha, jest takim promyczkiem optymizmu nie tylko wśród F4 ale także reszty znajomych. Mimo swoje olewczego podejścia do życia, potrzebuje atencji i pochwał za to co robi. Jest gotów zaryzykować wiele aby ochronić przyjaciół. Nie lubi być oszukiwany, zwłaszcza kiedy ktoś się z nim przyjaźni tylko dlatego, bo to Johnny Storm - superbohater. Zależy mu na ludziach, którzy są szczerzy wobec niego, ci też mogą na niego liczyć.
Wzruszyłem się.Psujesz nastrój.
Akta Biograficzne:Zacznijmy od początku. Dwadzieścia trzy lata temu na świat przyszedł uroczy chłopiec, który ukradł serca wszystkim członkom rodziny. Mały cud był dziełem Mary i Franklina Stormów oraz bratem Susan, która również uroczą istotą była.
Oczywiście nie tak jak ja. Johnny urodził się w Glenville i tak sobie dorastał. Jego dzieciństwo było naprawdę udane. Kochająca siostra, chroniąca mu tyłek przed rodzicami - naukowcami i zawsze bycie w blasku fleszy oraz atencji. Lubił to.
Cień na jego i Susan dorastanie rzuciła śmierć matki w wyniku wypadku samochodowego. Paradoksalnie, zamiast uciekać przed pojazdami, Johnny szybko zaczął się nimi interesować. Nie tylko tym jak wyglądają z zewnątrz, ale co mają pod maską. Nawet tworzył pierwsze modele własnych pojazdów, później zamierzając zostać mechanikiem i kierowcą. Już jako nastolatek był świetny w tym zawodzie. Umiał naprawić silniki, wymienić podwozie i tym podobne cuda. Jego pasja do motoryzacji rosła, a spojrzenie ojca stawało się coraz bardziej krytyczne. Miarka się przebrała kiedy jako siedemnastolatek postanowił podrobić dowód osobisty i wystartować w rajdzie motocyklowym.Ojciec wpadł w szał i zapisał go do prywatnej szkoły pod patronatem NASA. Jonathan mimo swojej niechęci do nauki, wykazał wykraczające poza skalę IQ i szybko zdobył możliwość przeskoczenia klas a także zaproponowano mu naukę na pilota. NASA jednak szybko z niego zrezygnowała, a było to w roku 2011, kiedy miał lat dwadzieścia. Uznano, że nie nadaje się na pilota przez bycie lekkoduchem. Potraktował to wzruszeniem ramion, zwłaszcza że tego samego roku dostał propozycję wyprawy kosmicznej od Susan, która pracowała nad projektem dla Victora von Dooma. Wyruszył z drużyną w kosmos jako pilot, asystujący Benowi podczas niebezpiecznych i skomplikowanych operacji. Na pokładzie statku kosmicznego znalazła się też Susan, która zabrała ze sobą Reeda. Pech chciał, że cała czwórka została napromieniowana przez
Kosmiczny Pył Nieznanego Pochodzenia Numer Pięćset Trzydzieści Osiem, czyli w skrócie
KPNPNPTO - jak to sam Storm mówi.
Nie mówię tak! To element komiczny.
*ekhm* Słabe *ekhm*W każdym razie - każdy dostał jakieś supermoce, Johnny stał się... no, bardziej płonący niż stosy w Salem. Przez fakt iż kombinezony również zostały narażone na działanie KPNPNPTO, jest to jedyne ubranie, które się nie spala kiedy Johnny przybiera płomienną postać. Tak przynajmniej myśli Johnny albo udaje, że tak myśli. Trudno stwierdzić gdzie kończy się ignorancja a zaczyna niewiedza. Prawda wygląda jednak tak, że stroje zaprojektował i stworzył z niestabilnych cząsteczek Mr. Fantastic (swoją drogą, za wszystkie nazwy w drużynie odpowiada Johnny, as I said...Kreatywny gość).
Dlatego cały czas nosi uniform pod sobą. Woli być znany jako
Ten super gość, który lata po mieście niż
Ten super gość, który lata nago po mieście, chociaż sam uważa że jego ciało jest idealne.
Fantastyczna Czwórka istnieje od roku 2011 i jak do tej pory walczą sobie z Doomem (Długa historia, pełna łez i porywania Sue. Serio. Po trzecim razie Johnny przestał liczyć. nie można też zapomnieć, że Doom później kilka razy próbował ich zabić, zrobić na nich wiwisekcję, zabrać moce czy zabawki Reeda...
Poza tym i tamtym, nie ufam ludziom, których nazwisko oznacza "Zagłada". Serio, Victor. Jesteś strasznie mało kreatywny, gościu. ), czasem kogoś uratują. Takie tam superbohaterskie, mało ważne sprawy. Z ważniejszych: kiedyś przez Silver Surfera ich moce uległy zamianie, a Johnny stał się Invisible Man. Postanowił, że więcej na to nie pozwoli i cieszył się jak dziecko, kiedy jego moce powróciły.
Dziwicie się? Taka twarz i niewidzialna. Co za strata!Potencjał Bojowy:
Siła: 2 (220 kilo)/3 (550 kilo) /7
Szybkość: 3 (40-46 km/h)/7 (Płonąc: 1250 km/h) /10
Zręczność: 4/5/8
Wytrzymałość: 2/5/8
Zdolności Bojowe: 3/3/6
Regeneracja: 2/4/8 (4/4/8 płonąc)
Celność: 3/4/6
Inteligencja: 4/4/5
Wyposażenie:
Broń:Brak
Pancerz: Brak, ale ma ładny strój!
Plecak/Ekwipunek Podręczny:* Strój F4 pod ubraniem.
* Sex-appeal
* Ciemne okulary
Przechowalnia: Na razie nic wartego uwagi.
Lokum: Baxter Building.
Środek Transportu: Motocykl (zależnie od zastosowania inny, na misje zaś najczęściej leci)
Pieniądze: Przy sobie nic. Palone banknoty są bezużyteczne.
Moce:
Ogień - Posiada moc władania ogniem, ale w przeciwieństwie do większość osób z takimi zdolnościami sam go wytwarza ze swojego ciała. Jego moc jest do tego stopnia rozwinięta, że umie otoczyć ogniem dowolną osobę (na przykład aby ją chronić) i sprawić by ta nie czuła gorąca. Może wytworzyć do prawie miliona stopni Fahrenheita. W normalnych warunkach może utrzymać ognistą postać do siedemnastu godzin.
Manipulacje ogniem - Potrafi wytwarzać wiele rzeczy z ognia (np. kule) i nimi atakować przeciwnika.
Latanie - Johnny potrafi dzięki swojej mocy latać. Działa to trochę na zasadzie silnika rakietowego. Lata z ponaddźwiękową szybkością
Super Nova - Storm potrafi rozpalić swoje ciało do temperatury słońca. Nie robi tego jednak zbyt często z prostego powodu: jest to wyczerpujące i może zagrozić wszystkim dookoła, nie tylko złolom.
Tylko za zgodą MG.Umiejętności:
* Zdolny podrywacz
* Świetny kierowca, a także mechanik i designer pojazdów. Jego pasją są samochody jak i motocykle.
* Kierowca rajdowy oraz wyczynowy.
* Zna kilka języków obcych. W tym latverski. Znaj wroga swego - jak to mówią. Oprócz tego francuski, sassu i badassu. Uczy się ruskiego, żeby poderwać rosjanki. Biegle włada ironią.
* Był całkiem zdolnym pilotem NASA.
* Jest bardzo kreatywny.
* Umie walczyć wręcz, chociaż uważa to za niepotrzebne.
* Świetnie radzi sobie z wymyślaniem nazw na wszystko. Masz psa/samochód/dziecko i nie wiesz jak nazwać? Spytaj Johnny'ego!
Informacje Dodatkowe:
1. Nie czuje gorąca.
2. Chciałby kiedyś mieć jakąś lady na stałe, ale nie umie się ustabilizować.
3. W walce wręcz szkolił go Thing
Dobrze, że to nie były zapasy. Oh, man...4. Nie cierpi wody.
Bez żadnych durnych komentarzy, ok? Jestem w gorącej wodzie kąpany i skłonny zrobić krzywdę! >I 5. Jest ekspertem od samochód. Prowadzi je, naprawia i projektuje.
W międzyczasie zapraszam na kolację przy świecach...If you know...6. Dawno, dawno temu (wcale nie tak dawno), zmienił się mocami z Sue. Na tamten czas przyjął pseudonim
Invisible Man.