Winter Soldier

Imię/Imiona i Nazwisko: James Buchanan "Bucky" Barnes

Płeć: Mężczyzna

Wiek i Data Narodzin: 10 marca 1917, 97 lat

Pochodzenie: Shelbyville, Indiana/Brooklyn, NYC, United States of America

Rasa: człowiek (cyborg)

Profesja: Agent HYDRY, Project: Winter Soldier

Wzrost: 175 cm

Waga: 100 kg (+18 kg)

Pseudonim/Tajna Tożsamość: Winter Soldier

Jawność Tożsamości: tajna

Przynależność: HYDRA


Słabości:
* Nietolerancja laktozy - Do you want some milk? James nie toleruje laktozy w jakiejkolwiek formie. Od momentu stania się Zimowym Żołnierzem, ta alergia się pogorszyła.
* Nocne koszmary - Nie tylko takie znowu nocne. Osoba o odpowiednich zdolnościach (na przykład Scarlet Witch) może bez problemu wykorzystać jego obawy, które naturalnie posiada kiedy nie jest wprowadzony w stan całkowitego i ślepego posłuszeństwa.
* PTSD - Wszelkie rozbłyski światła, huki czy nagłe wystrzały od razu stawiają go w stan gotowości. Kiedy jest odmrożony przez dłuższy czas wracają do niego wspomnienia tortur, co prawda często zamazane ale natrętnie powracające. Miewa problemy z koncentracją po takich atakach, bywa nadmiernie czujny albo drażliwy. HYDRA jako lekarstwo stosuje ponowne wymazanie wspomnień. Przez pewien czas jest to całkiem skuteczne.
* Migrena - Często ma migreny i białe plamy w pamięci, nawet jeśli jeszcze chwilę temu dane "coś" pamiętał. Dotyka to najczęściej bardzo odległych wspomnień.
* Podatny na wszelkiego rodzaju obrażenia. Chociaż jest wytrzymalszy niż zwykły obywatel, pozostaje tylko człowiekiem którego można osłabić a nawet zabić strzałem z pistoletu czy nożem.
* Podatny na wpływ silnych telepatów. Nie ma szans przeciw osobom potrafiącym namieszać w mózgu bez maszyny do czyszczenia pamięci. Aczkolwiek pojawia się pytanie, czy jakikolwiek telepata chce się zapuszczać w jego umysł.
* Podany na trucizny i toksyny. Oczywiście mniej niż jakiś Kowalski, ale jednak pozostaje podatny na ich zbyt dużą ilość.
* Ograniczenia ręki. Bioniczna ręka cechuje się sporym możliwym naciskiem, jednak po nałożeniu ograniczeń, Zimowy Żołnierz może stracić nadludzką siłę. Poza tym, warto wspomnieć o bólu, towarzyszącym podnoszeniu zbyt dużych ciężarów.
* Słowa aktywujące - Sekwencja dziesięciu rosyjskich słów, które sprawiają że staje się bezgranicznie posłuszny osobie je wypowiadającej, nie posiada wtedy wolnej woli i jest w stanie jedynie wykonywać polecenia. Sekwencja traci swoją moc po kilku godzinach lub po wykonaniu misji, jeśli ta zajmuje mniej czasu.
* Słowo dezaktywujące - Jedno słowo, wprowadzone do jego umysłu aby go powstrzymać podczas ewentualnego buntu. Owe słowo sprawia, że brunet traci przytomność na około piętnaście minut, znane jest tylko agentom HYDRY o odpowiednim stopniu wtajemniczenia w Projekt: Winter Soldier. Owe słowo to: sputnik.
* Odporność na leki - Nie działa na niego żaden lek przeciwbólowy czy wszelkiego rodzaju te mające za zadanie otumanić używającego. Oczywiście nie działają w dawce dostępnej dla normalnego człowieka. Po sporej (w większości śmiertelnej dawce dla innych) jest w stanie odczuć działanie danego medykamentu.

Fizjonomia:
Kolor oczu: niebiesko-szare
Kolor włosów: brązowe

Zimowy Żołnierz posiada wiele blizn ukrytych pod uniformem. Na prawej nodze ma ślad po oparzeniu, na obojczyku bliznę po cięciu nożem, na torsie kilka blizn niewiadomego pochodzenia i na plecach wiele pozszywanych niegdyś miejsc, po czym też zostały blizny.

Strój: Strój Zimowego Żołnierza składa się z czarnego uniformu, odsłaniającego bioniczną rękę z charakterystyczną, sowiecką gwiazdą na ramieniu i ochronnymi wstawkami na kolanach oraz łokciach. Na wysokości klatki piersiowej znajdują się pasy, symbolizujące pewnego rodzaju przynależność i brak możliwości ucieczki z HYDRY. Przy stroju znajduje się wiele kieszeni na różnego rodzaju broń. Oprócz tego ma na sobie maskę, zasłaniającą twarz i utrudniającą w pewnym sensie komunikację werbalną. Nosi także czarne rękawiczki.


Cechy Charakteru:

Jako młody mężczyzna, nie znający jeszcze okrucieństwa wojny, był uśmiechniętym, optymistycznie nastawionym do życia obywatelem. Non stop mógł opowiadać całkiem zabawne anegdotki, podrywać panienki i zajmować się tym wszystkim, czym zajmowali się młodzi ludzie w jego wieku. Można powiedzieć, że nie stronił od zabawy, ale także umiał zebrać się w sobie i poświęcić się sprawie. W stosunku do przyjaciół i bliskich był lojalny, oddany, gotowy bronić ich honoru do ostatniej kropli krwi. Barnes był dzielny, chociaż mówią, że odwagę od głupoty dzieli cienka linia.
James chętnie stawał w obronie słabszych od siebie, atakując napastnika i pozbywając się go szybciej, niż ten był w stanie wydukać jakieś przeprosiny. Wychowany niemal że przez ulicę, był twardy i nieustępliwy, dążący do swoich własnych celów z niesamowitym zaangażowaniem.
Można powiedzieć także, że miał coś w sobie z nerda. Technologia fascynowała go, był oczarowany wynalazkami, tworzonymi przez Stark Industries niemal na oczach społeczeństwa. Wybrał się nawet na EXPO, aby pooglądać niesamowite rzeczy. Jego duszę można określić jako poszukiwacza, odkrywcy. Ciągle szukał odpowiedzi na nurtujące go pytania, ale musiał sam do nich dojść, aby nie ucierpiała męska duma.

Tortury, pranie mózgu i programowanie znacząco wpłynęły na charakter mężczyzny. Wyprany ze wszelkich uczuć, stał się narzędziem w rękach oprawców. Zmieniono go w maszynę, której głównym celem było wypełnienie poleceń. Kiedy zaczyna odzyskiwać dawne wspomnienia, wracają także uczucia. Dominuje wśród nich gniew, niemal czysta nienawiść do tych, którzy zrobili z niego mordercę, pracującego dla HYDRY. Po ponownym czyszczeniu pamięci, wszystko wraca do "normy".
Polecenia wypełnia mechanicznie, bez żadnych wyrzutów sumienia. Nie czuje niczego względem tego co robi. Nie ma litości dla swoich ofiar. Nie potrafi nazwać uczuć jakie się w nim często kumulują, więc wycisza swoje sumienie i nie skupia się na tym co siedzi wewnątrz niego.



Akta Biograficzne:
Urodził się dziesiątego marca roku 1917 jako najmłodsze dziecko państwa Barnes. Ojciec walczył podczas Wielkiej Wojny, matka była zwykłą pielęgniarką. Na świat przyszedł w Shelbyville, ale gdy miał pięć lat, a jego siostra dziesięć, rodzice chłopca stwierdzili, że pora się przeprowadzić do Nowego Jorku, szukając lepszych perspektyw. Wiadomo, NYC kusiło lepszą pracą, większymi zarobkami i możliwościami. Matka chciała dla swoich dzieci jak najlepiej. Los bywa jednak wredny i przewrotny. Dwa lata później zmarł ojciec Bucky'ego. Mężczyzna zapił się na śmierć, co było swoistym wybawieniem dla jego rodziny. Kiedy pił, był agresywny i wyżywał się na żonie oraz dzieciach. Kilka miesięcy później zmarła matka. Przepracowanie, stres i bycie narażoną na pracę w naprawdę trudnych warunkach, kobieta dostała zawału serca. W ten sposób siedmioletni Bucky i jego dwunastoletnia siostra Rebecca zostali sami. Przygarnęła ich ciotka, siostra matki i obiecała się nimi zająć w Nowym Jorku. Przynajmniej nie trafili do sierocińca i było całkiem dobrze. Do pamiętnego roku 1929, kiedy Wielki Krach uderzył we wszystkich. Kobieta, która zaopiekowała się rodzeństwem i jej mąż stracili cały dobytek życia. Nieszczęście doprowadziło do tego, że mężczyzna wyjechał a kobieta popełniła samobójstwo. Siedemnastoletnia Rebecca robiła wszystko aby ona i jej brat jakoś przetrwali. Mniej więcej w tym czasie, podczas roznoszenia gazet, Bucky poznał Steve'a, który wpakował się w naprawdę paskudną pyskówkę, grożącą pobiciem. Wychowany przez żołnierza, który pokazał mu kilka ciosów, pozbył się towarzystwa, ratując chudzielcowi dupę. Pomagał Rebecce jakoś wiązać koniec z końcem, jednocześnie wzmacniając więź z Rogersem. Szybko ten chuderlawy ale waleczny chłopak stał się jego najlepszym przyjacielem (I jedynym, jak to mawiała Rebecca).
W 1939 fronty europejskie zaczęły już huczeć od pocisków moździerzy i kul, świstających między walczącymi żołnierzami. Ameryka jak na razie jednak nie obrywała, mimo to zaczął się pobór. Barnes czekał, aż naprawdę zrobi się gorąco. W końcu, po co zaciągać się do armii, skoro wojna ma potrwać maksymalnie rok i to daleko od niech? Miał ważniejsze sprawy na głowie. Głównie dbanie aby jego przyjaciel nie wdał się w końcu w swoją ostateczną bójkę z jakąś górą mięśni. Do wojska zaciągnął się więc dopiero w 1941, kiedy końca wojny nie było widać. Ruszony jak wielu amerykańskich mężczyzn atakiem Japonii na Pearl Harbor.
Nie mógł dłużej ignorować tego co się działo. Jako uczeń szkoły militarnej, od razu otrzymał stopień sierżanta i skierowanie na poligon do New Jersey. Przed wyjazdem poszedł z Rogersem na EXPO. Na poligonie był krócej niż się spodziewał. Kilka dni później już został wysłany do Wielkiej Brytanii do S.A.S gdzie szkolono go na najlepszego żołnierza jakiego naziści mogli spotkać. Wzmocniony treningami, próbami przetrwania i wszelkimi możliwymi sposobami nagięcia ludzkiej wytrzymałości, od razu wraz ze sto siódmym pułkiem piechoty został wysłany do walki na froncie jako snajper wyborowy. Prawdę mówiąc, stał się jednym z najlepszych snajperów tamtych czasów. Mimo to, nie czuł się bohaterem. Wojny nie wygrywają bohaterowie, a mordercy. Był jednym z tych, którzy styrani po wojnie, siedzeniu godzinami w okopach w czasie ulewnego deszczu, patrzyli z niechęcią na gościa, którego nazwano Kapitanem Ameryką. Czysty, bezpieczny, w całych ubraniach. Przyprawiało go to o mdłości. Bohater, który znał wojnę ze swoich czarno-białych propagandowych filmów. Dwa lata później, w roku 1943 został schwytany przez HYDRĘ, gdzie poddano go pierwszym eksperymentom. Podawano mu wiele substancji, między innymi Infinity Formula, co miało wzmocnić go i pozwolić Zoli na stworzenie żołnierza idealnego, posłusznego we wszystkim i pozbawionego własnej woli. Bucky został jednak uratowany przez gościa, który jeszcze nie tak dawno nie miał w ogóle prawa być w wojsku. tedy był ledwo przytomny, ale jego zdumienie kiedy się zorientował, że Steve jest Kapitanem Ameryką, było później naprawdę spore. Od chwili ocalenia, stał się pomocnikiem Rogersa. Razem likwidowali kolejne bazy, niszcząc HYDRĘ krok po kroku, fabryka po fabryce. W stworzonym przez Kapitana oddziale Howling Commandos, czuł się naprawdę dobrze. Każdemu z tych dzielnych mężczyzn ufał, każdemu powierzyłby własne życie. I tu dochodzimy do zimy roku 1945, kiedy to Steve, Gabe i Bucky udają się na misję przechwycenia Doktora Zoli. Był to jeden z chłodnych dni stycznia, może początek lutego. Gabe wyszedł bez szwanku, trafił na łatwych przeciwników. Bucky za to przyjął na siebie pocisk wymierzony w Kapitana, a siła tego, odrzuciła go poza wagon w którym była spora wyrwa. Złapał się metalowej części, jednak ta nie zdołała utrzymać jego ciężaru. James spadł do wąwozu. Siła lotu pokierowała go w stronę skał, gdzie uderzył lewą ręką, tracąc ją w tamtym momencie. Spadł na zamarzniętą rzekę, przysypaną warstwą śniegu. Nie miał prawa przeżyć, jednak...żył. Obolałego sierżanta znalazł agent KGB, który zabrał go do bazy. James został poddany propagandzie, praniu mózgu i w wyniku wielogodzinnej operacji, stworzono mu bioniczną rękę. Poddany indoktrynacji, połączonej z poprzednimi czynnościami, szybko stał się symbolem KBG, Duchem. Zabójcą-legendą. Bioniczna ręka z czerwoną gwiazdą na ramieniu, była charakterystycznym elementem jego nowego wyglądu. Nadano mu pseudonim Winter Soldier.
Na początku swojej działalności - gdzieś koło roku 1947 - był poddany próbie. Na misji sz łatwością wyeliminował kilku członków dawnego Howling Commandos, ułatwiając tym samym robotę innym rosyjskim agentom. W ogólnym chaosie zdążył zauważyć, ze poważnie ranna została Margaret Carter. Biorąc pod uwagę silny czynnik stresogenny oraz dopiero początki wpajania indoktrynacji sowieckiej, Winter Soldier rozpoznał dziewczynę w czerwonej sukience. Ta od razu skojarzyła mu się z kimś, kogo przecież znał tak dawno temu. Wiedziony impulsem, zabrał ją z pola walki i prowizorycznie przeprowadził transfuzję krwi, wiedząc, że jego własna posiada szereg wzmocnień i między innymi serum, które mogło utrzymać ją przy życiu. Nie miał zbyt wiele czasu, także słysząc głos jednego z dawnych kompanów broni, ulotnił się z miejsca, zostawiając Carter w rękach tych którzy przetrwali. On sam wrócił do Departamentu X, tuszując swoją niesubordynację w aktach. Każdego świadka jego słabości odpowiednio szybko zabił, aby niecodzienne zachowanie nie wypłynęło na wierzch. Prawdopodobnie jedynymi osobami jakie wiedzą co wtedy dokładnie się wydarzyło są oni sami - Carter i Barnes, chociaż James już zdążył mieć wymazane wspomnienia swojego czynu.
Następnym ważnym punktem zwrotnym jest praca dla samego Departamentu X.
Zdołał zabić na ich zlecenie dziesięć osób zanim podjęto decyzję o zamrożeniu Obiektu. Znaleziony został w bazie po upadku KGB, gdzieś około roku 1955 przez agentów HYDRY. Na ich zlecenie w ciągu następnych kilku lat zabił ponad czterdzieści osób. Po każdej misji poddawano go praniu mózgu i zamrażano. Kiedy próbował się buntować albo uciekać, czekały go tortury.
Aktualnie znajduje się w bazie w Nowosybirsku, zamrożony po ostatniej misji, która miała miejsce w 1991 roku, kiedy to na zlecenie sowieckiego odłamu HYDRY zamordował Howarda i Marię Stark, pozorując wypadek samochodowy.




Siła: 3/3//7 (do dwóch ton)
Szybkość: 3/4/10 (45 km/h)
Zręczność: 5/6/6
Wytrzymałość: 3/4/8
Zdolności Bojowe: 5/5/6
Regeneracja: 3/3/8
Celność: 6/6/6
Inteligencja: 3/3/5




Broń:

- 2x SIG-Sauer P226R (broń krótkolufowa)
- MAC-10
- Glock 19
- COP 357 Derringer
- Intratec TEC-38
- CZ Vz. 61 E Skorpion
- Galil MAR
- Barrett M82A1M
- M67 Hand Grenade (sztuk: 10)
- Karabin FN SCAR
- Granatnik Milkor MGL

Pancerz:W przypadku poważniejszych misji, strój wzmacniany jest o kamizelkę kuloodporną, lewą ręką jest w stanie odbijać pociski.

Plecak/Ekwipunek Podręczny:
- Noże (sztuk: 5)
- 2x SIG-Sauer P226R
- Glock 19
- Szerokie paski ciemnej tkaniny (głównie do opatrywania ran)
- Nadajnik

Przechowalnia:
Cała reszta broni, dobierana przez przełożonych na misje.

Lokum: Baza HYDRY (Nowosybirsk, Rosja)

Środek Transportu: Najczęściej motocykl

Pieniądze: -



SuperSoldier Serum - co prawda podróbka, ale wzmogła takie atuty jak siła, szybkość, zręczność, wytrzymałość i inteligencja.
Infinity Formula - Zapewnia spowolniony proces starzenia i zwiększa szybkość gojenia się ran.
Sensory stabilizacyjne - dzięki nim ramię wykrywa balans obiektów i może rzucać nimi z praktycznie idealną dokładnością, a także - w sprzyjających warunkach - wymuszać na nich powrót.
Różnego rodzaju zabezpieczenia - między innymi pozwalają na to, aby Bucky bez problemu przechodził przez bramki wykrywające metale. Zabezpieczenia te działają również na trzymane obiekty, na przykład noże czy broń palną. Jego ramię nie pokazuje się na rentgenach - naśladuje na nich normalne ciało.
Kontrola -Ramię może być kontrolowane na odległość, gdy zostanie odłączone od ciała. Dzieje się tak za sprawą cybernetycznych implantów.
Wnętrze dłoni może generować wyładowania elektryczne
Ramię jest w stanie wytworzyć EMP, a samo jest na nie odporne.
Holograficzny kamuflaż- pozwala na ukrycie ramienia w taki sposób, aby wyglądało jak ludzkie. Przydatne do misji w cywilu.



* Wyszkolony wojownik. Radzi sobie z bronią palną i białą a także w walce wręcz. Szkolony przez SAS, Howling Commando, pierwszego Kapitana Amerykę a także KGB i HYDRĘ, stał się ekspertem różnych stylów walki, łącząc je podczas potyczki w unikalny sposób.
* Snajper wyborowy
* Umie prowadzić samochód oraz motocykl. Ma także pełne przeszkolenie w używaniu maszyn latających HYDRY.
* Strateg
* Zna trzydzieści dwa języki
* Nie jest geniuszem, ale umie zrobić kilka rzeczy. Na przykład, sam potrafi naprawić sobie lewą rękę.
* Jest w stanie szpiegować ofiarę, bez bycia wykrytym. Wyuczona zdolność podczas lat bycia asasynem.
* Nie zna litości, kiedy jest zaprogramowany na zabijanie.



• Kiedyś lubił kolor niebieski.
• Przed wojną miał całkiem dużo partnerek.
• Aktualnie bardziej reaguje na słowo "Asset" niż na "Bucky" (głównie dlatego, że tego drugiego nie pamięta)
• W młodości chciał mieć psa.
• Cap obiecał mu kiedyś podróż nad Wielki Kanion.
• W młodości umiał grać na gitarze.
• Zna trzydzieści dwa języki (w tym m.in: niemiecki, rosyjski, francuski)
• W praktyce nie ma żadnego obywatelstwa, w teorii uważa się za rosjanina.
• Nienawidzi dotyku oraz naruszania strefy osobistej.
• Jest jednym z agentów HYDRY, którzy nie noszą przy sobie cyjanku.
• Trenował członków projektu Red Room oraz Zefir.