Śluby niepanieńskie [NABÓR OTWARTY]

Ilość uczestników: 5-6
Rodzaj: Fabularna
Opis:
Państwo Bartholomew Henry Allen i Iris Ann West, mają niezwykłą przyjemność zaprosić na uroczystość swoich zaślubin, która odbędzie się...

Każde zaproszenie zostało dostarczone do rąk właściwych osób. Do znajomych, przyjaciół, rodziny. Niektóre mogły się gdzieś zapodziać, przez co mogły trafić nie tam gdzie trzeba. Niemniej, ważne jest to, że sama uroczystość była dopracowana, a wszystko zapięte na ostatni guzik. Ozdoby w kościele sprawiały, że można było faktycznie podziwiać ich misterne rozmieszczenie oraz różne pozornie delikatne i kruche wykończenia. Ławki przystrojone białym tiulem, ozdobione delikatnymi różami. Widać, że młodym zależało na tym aby ten dzień faktycznie był najpiękniejszym w ich życiu. Każdy detal był dopracowany, wszystko było dopieszczone. Państwo młodzi stawili się na czas (chociaż młody się trochę spóźnił, ale chyba nikogo to nie dziwi). To były pierwsze kroki na nowej drodze życia. Śluby jednak potrafią zaskakiwać, w tym przypadku nie mogło też być zbyt kolorowo. Taka już jest kolej rzeczy, kiedy ślub bierze Tarczownik.

Zapraszamy na niesamowity ślub, gdzie może się zdarzyć dosłownie wszystko może nie naziści, ale zazdrośni speedesterzy już tak, gdzie króluje MG i właściwie...nigdy nie wiadomo co dokładnie się stanie. Poza tym, zapewniamy darmowe drinki, dobre jedzenie i spoko oprawę muzyczną.


Skierowane do grup:* krewni i znajomi Flasha i Iris TARCZA, Cywile i wszyscy inni którzy mają zaproszenie*

* nie tyczy się złoli, tym zwykle wystarczy rozwalenie ściany/drzwi swoją mocą/bronią,

Lista uczestników:

Para Młoda (bo tak jakby bez nich to wydarzenie nie miałoby sensu):
~ Flash,
~ Iris West,

Goście:
~ Rebecca Barnes,
~ Solargirl,
~ Professor Zoom wszyscy jesteśmy wzruszeni twoim poświęceniem,  
~ Spark,
~ Richard Wayne,

POBÓR OTWARTY

ZGŁASZAM BECIE Jeśli zdążę z kp to Alisa cofnie się w czasie idealnie na ślub ojca!

Najlepsza przyjaciółka miałaby nie być zaproszona? Jak inaczej miałby to być SUPER ślub?!

Skoro Pan Młody ma do wyboru za świadka mordercę, złodzieja oraz mordercę i złodzieja w jednym... To chyba się zgłoszę jako mniejsze zło.

Ja koniecznie. W końcu dosyć bliska rodzina.

Jako partner osoba towarzysząca dla Wally'ego!