Metryka: Imię/Imiona i Nazwisko: Eobard Thawne
Płeć: Mężczyzna
Wiek i Data Narodzin: 45 lat, urodzony 21 grudnia 2151 roku
Pochodzenie: Zjednoczone Stany Światowe, New York Cityplex
Rasa: Mutate
Profesja: Policjant, detektyw śledczy
Wzrost: 183 cm
Waga: 81 kg
Pseudonim/Tajna Tożsamość: Professor Zoom (cywilnie używa imienia Eddie Thawne)
Jawność Tożsamości: Obecnie tajna
Przynależność: Złoczyńcy
Słabości: Metabolizm: Eobard, jak pewnie każdy speedster, musi spożywać ogromne ilości kalorii, aby uzupełnić energię potrzebną do biegania. Co prawda i tak narusza prawa biologii i spala zdecydowanie mniej niż powinien przy takim wysiłku, ale niezmienne jest to, że i tak potrzebuje między innymi cukrów, tłuszczów i białek w ogromnych ilościach. W innym przypadku może się to skończyć zawrotami głowy, a nawet śpiączką.
Zimno: Jest w stanie wyrwać się z lodowej bryły, ale ochłodzenie organizmu i tak będzie miało na niego negatywny skutek. Zarówno obniżona temperatura otoczenia, jak i centralnie wymierzone w niego lodowe pociski mogą go spowolnić, zmniejszyć wytrzymałość albo zręczność oraz całkiem niwelować jego niektóre umiejętności, takie jak na przykład fazowanie przez przedmioty.
Nadzwyczajne metale: Poza brakiem możliwości fazowania w ekstremalnie niskich temperaturach oraz przez bardzo zimne przedmioty, Eobard nie może także „przejść” przez vibranium, które jest zdolne pochłonąć każdego rodzaju wibracje. Problemem także jest adamantium jako najwytrzymalszy ze znanych metali.
Alergie: Eobard dorastał w sterylnie czystym środowisku, co ograniczyło jego kontakt ze wszelkiego typu zanieczyszczeniami. Zresztą podobnie wyglądała sytuacja z jego rodzicami. W wyniku tego, jego układ immunologiczny stał się upośledzony i zaczął reagować zbyt agresywnie na niektóre rzeczy. Kiedyś szybciej chorował oraz nabawił się kilku alergii, ale wraz z przyśpieszonym leczeniem, choroby wywołane wirusami i bakteriami zaczęły być wspomnieniem. Jego ciało stało się wytrzymalsze, ale i sprawniej radziło sobie z wszelkimi zagrożeniami. Alergie jednak zostały, chociaż tak jak w przypadku leków mniejsza ilość alergenu na jego ciało nie ma większego znaczenia. Układ odpornościowy chociaż szybko walczy z czymś, co nie zagraża jego życiu, to nie robi tego wystarczająco długo, aby mógł poczuć dotkliwe objawy. Pomaga w tym także jego szybki metabolizm dodatkowo pozbywający się z organizmu wielu składników. Problemem okazuje się nadmierna ilość alergenów.
Tak im więcej go zje lub im dłużej dotyka, tym skutki bywają cięższe. Wysypka, kaszel, załzawienie oczu może przerodzić się w duszności i w ostateczności nawet śmierć przez wstrząs. Jeśli jednak pozbawić go jego mocy, to na nowo staje się normalnie podatny.
Substancje uczulające to: orzechy, czekolada i sierść.
Superego: Lub raczej jego znikoma część. Podczas dorastania nie został poprawnie nauczony panujących norm i odpowiednich wzorców zachowań, co stanowiłoby postawę wytworzenia się struktury reprezentującą wartości moralnych. O wiele większe na jego ego ma wpływ id, które kieruje się przede wszystkim zasadą przyjemności. Jest gotowy zrobić wszystko, aby uniknąć przykrości i uzyskać samą rozkosz.
Arogancja: Eobard jest bardzo pewny siebie i zbyt szybko daje się ponieść satysfakcji ze zwycięstwa. Wystarczy niewielka przewaga, aby zaczął lekceważyć wroga i droczył się z nim. Jest przekonany o swojej wartości, przez co odtrąca każdą pomoc.
Dysforia: Nie jest to stały nastrój, ale miewa momenty, w których reaguje nieadekwatnie do skali odczuwanych bodźców. Wyolbrzymia je i nawet błahe rzeczy mogą wzbudzać w nim gniew, żal albo apatie. Nawet niewielkie niepowodzenie może spowodować u niego stratę kontroli nad sobą i wywołać agresje, albo odmiennie zniechęcenie. Staje się mniej uważny i popełnia idiotyczne błędy.
Analityczny umysł: Wbrew pozorom, to jest jego wada. Eobard dzięki swojej inteligencji może przewidzieć każdy możliwy rozwój sytuacji. Jednak im więcej wynajduje możliwości, tym bardziej gubi się miedzy czasem przeszłym i przyszłym w rezultacie czego potrafi zastygnąć w bezruchu skupiony na wybraniu najlepszej taktyki.
Rachityczny sprzęt: Technologia, która znajduje się w XXI wieku jest dla Eobarda przestarzała pod każdym względem. Mało rozwinięta, nie zapewniająca odpowiednich możliwości i bardzo powolna. Umie z niej sprawnie korzystać i nie ma problemów z obsługą, ale często różnice miedzy znaną mu elektroniką, a obecnymi zasobami powodują u niego frustracje i rozgoryczenie.
Telepatia: Trudno komukolwiek odczytać jego myśli i nakłonić do czegoś wbrew jego woli, ponieważ jego mózg przetwarza informacje bardzo szybko. Trudno zarówno przejrzeć jego obecne zamiary, jak i wszelkie sugestie analizuje i wyrzuca te kompletnie niespójne, ale nie jest odporny na zadawany mu psychicznie ból oraz absolutne przejecie jego umysłu lub hipnozę.
Odporność na leki: Chociaż to komiczne, że może podrażnić jego przełyk tabliczka czekolady, to na wiele innych leków jest prawie całkiem uodporniony. Potrzeba końskiej dawki leków usypiających albo uśmierzających ból, aby na niego zadziałały, a w ostateczności efekt może być i tak tylko tymczasowy.
Śmiertelność: Pomimo przyśpieszonego gojenia, nadal może zostać zabity przez ogromne szkody wyrządzone jego narządom, takim jak serce lub mózg. Ma zwiększoną odporność, ale nie jest nietykalny. Tak jak zwykłego człowieka można go zranić, a korzystając z zaskoczenia ma się szansę zrobić to nawet nożem.
Grawitacja: Jeśli jest mniejsza lub większa niż ta na Ziemi, to jego moce całkowicie znikają. Tak samo jest w przypadku stanu nieważkości uzyskanego sztucznie.
Nadludzka percepcja: W przypadku niektórych jego mocy, można przejrzeć jego zamiary. W przypadku Speed Mirages czy niewidzialności osoba obdarzona ulepszonym wzrokiem może dostrzec jego zarys między kolejnymi wibracjami. W połączeniu z refleksem i obliczeniem trajektorii jego biegu, można nawet spróbować uderzyć speedstera, kiedy ten się porusza.
Speedsterzy: Prędkość, szybkość, superszybkość. Jakkolwiek tego nie nazwać, każdy naznaczony mocą do poruszania się w zawrotnym tempie jest potocznie zwany speedsterem (sprinterem). Chociaż powód posiadania mocy może być różny i niekoniecznie opierać się na jako takiej samej szybkości (Flash ma możliwość zmieniania energii kinetycznej akurat w szybkość), to posiadanie tego jako podstawowego atutu jest wyznacznikiem specjalnej więzi z Eobardem.
Kiedy w tym samym czasie pojawiają się inne osoby, które są speedsterami, to jego możliwość poruszania się w czasie i przestrzeni zostaje całkowicie zablokowana z powodu fałszywego odczytywania poziomu energii w pobliżu. Jego organizm, podobnie jak w przypadku alergii, uważa, że inne osoby mające jako moc szybkość są intruzami, z którymi trzeba walczyć i jego organizm nie może w pełni wykorzystywać swoich możliwości, bo cierpi na coś w postaci swoistego ataku anafilaktycznego.
Obsesja: Eobard ma niewątpliwie obsesje na punkcie szybkości. Gotowy jest zrobić wszystko, aby zwiększyć swoją prędkość i jeszcze bardziej rozwinąć umiejętności z nią związane. Nieustannie myśli nad tym, jak tego dokonać i poza nieetycznymi pomysłami, których nie ma oporu wcielić w życie, potrafi trenować bardzo długo i ciężko aż do opadnięcia z sił.
Urojenia: Wmówił sobie, że winnymi jego niepowodzeń są speedsterzy i zaczął ich nienawidzić pomimo wielu racjonalnych dowodów, że nie przyczynili się tak naprawdę w żaden sposób. Jego nienawiść z powodu wymyślonych powodów jest tak ogromna, że gotowy jest zabijając speedsterów poświęcić samego siebie (zdaje sobie sprawę z możliwych konsekwencji czasowych i że w wyniku braku inspiracji w przyszłości nigdy nie podąży tą samą drogą, a co za tym idzie jego osoba nigdy się nie pojawi).
Potężne wybuchy: Kiedy znajduje się w pobliżu jakiejś eksplozji, jego moc może zostać zakłócona. Proporcjonalnie im większa implozja, tym czas i siła zdestabilizowania jego prędkości jest dłuższa i mocniejsza.
Wibracje: Jeśli ktoś jest w stanie wytworzyć drgania o bardzo wysokiej częstotliwości, to będzie stanowił spore zagrożenie dla Eobarda. Może on wibrować przez inne wibrujące rzeczy o podobnej prędkości, ale w przypadku silniejszych odczuwa prawie podwójnie próby obrony w taki sam sposób.
Fizjonomia:Profesorowi Thawne daleko do stereotypowego wyglądu kogoś o tym tytule naukowym. Nic jednak w tym dziwnego, bo chociaż jest już po czterdziestce, to nadal wygląda młodo i ciągle posiada sporo elementów wyglądu pozwalających uchodzić mu za atrakcyjnego mężczyznę.
Jest wysoki, mierzy całe 183 centymetry, szczupły, ale jednocześnie nie kościsty. Dba o swoje ciało i zachowuje odpowiedni umiar miedzy masą ciała, a wzrostem. Jego wagę wyrównuje odpowiednia muskulatura, wyrzeźbiona treningami. Zna jednak umiar i nie przesadza z przerostem tkanki mięśniowej, dlatego nie da się go porównać do kulturysty. W marynarkach i koszulach jego aparycje zmierzyć można w szerokich barkach.
Naturalnie jest blondynem o miodowym odcieniu. Ma gęste, mocne włosy przyjemne w dotyku i o lśniącym połysku. Ze względu na profesje starannie zaczesuje te na czubku głowy na jedną stronę, ceniąc sobie nieco dłuższe kosmyki. Ma jasną karnacje, ale nie bladą. Rzadko wystawia się na długotrwałe promieniowanie ultrafioletowe. Ma kwadratową twarz naznaczoną skazami, ale nie są one bardzo widoczne i nie oszpecają go w znaczącym stopniu. Najbardziej jednak w oczy rzucają się już zmarszczki, szczególnie na wysokim czole i w okolicy wąskich i szerokich ust. Jego największym atutem są oczy. Intensywnie niebieskie o bystrym spojrzeniu na świat.
Z cech szczególnych trzeba wspomnieć o jego delikatnych dłoniach i smukłych dłoniach pianisty. Widać już po tym, że nie miał okazji nigdy parać się pracą fizyczną, chociaż są i mylące w porównaniu do jego siły.
Cała jego postawa jest kwintesencją osoby charyzmatycznej i dumnej. Chodzi zawsze wyprostowany, z podniesionym wysoko czołem. Chociaż jest surowy, to potrafi się delikatnie uśmiechać i stwarzać uczucie łagodnego i przyjaznego.
Detektyw Thawne, jako dwudziestopięcio latek, nie różni się za wiele w swoim wyglądzie. Nadal ma te same geny, jednak kilka lat mniej potrafi znacznie zmienić człowieka i jeszcze bardziej podkreślić jego atrakcyjną aparycję.
Wybrał wiek, w którym akurat przestał już rosnąć, dlatego jego wzrost jest niezmienny. No, może pomijając kilka milimetrów nadal ma ponad metr osiemdziesiąt i przy tym odpowiednio zadbane ciało. Tak jak i kiedyś, tak teraz nie przesadza w żadną stronę i nie jest ani wychudzony, ani nadmiernie umięśniony. Może się poszczycić świetną kondycją, widoczną w jego urzeźbionym ciele. Ma szerokie ramiona i wąskie biodra, więc bez ubrań prezentuje się równie świetnie, co w oficjalnych garniturach.
Jest blondynem, nieco jaśniejszym niż w swojej starszej wersji. Jego włosy są równie gęste i mocne, ale bardziej matowe. Ścięte krótko, ale nie na rekruta, stylizowane dzięki żelowi i podnoszone do góry, aby bardziej sterczały. Ma jasną karnacje, ale nie bladą. Młoda i jędrna skóra bez zanieczyszczeń i żadnych znaków szczególnych. Ma intensywnie niebieskie oczy o życzliwym spojrzeniu oraz pełne, zmysłowe usta. Męski podbródek okolony jest trzydniowym zarostem.
Widać w jego sposobie poruszania się młodzieńczą energię oraz dużo wigoru. Jak na policjanta przystało ma w sobie coś, co nie pozwala go ot tak lekceważyć i najzwyczajniej w świecie wzbudza szacunek. Potrafi być twardy, ale przeważnie widać go, jako uśmiechniętego człowieka.
Cechy Charakteru:Na pierwszy rzut oka, Thawne to osoba bardzo kulturalna i grzeczna. Niezwykle przyjemny w obyciu człowiek, który wydaje się być sympatyczny i optymistycznie nastawiony. Jednocześnie umie myśleć trzeźwo i dawać bardzo cenne rady. Potrafi doradzić, ale i także tylko kogoś wysłuchać, jeśli taka jest potrzeba. Właściwie nawet częściej widzi się go w roli słuchacza. Ma w sobie wiele cierpliwości i tolerancji. Nie jest zbyt rozrywkowy, woli stonowane spędzanie czasu wolnego i nie ciągnie go do klubów i innych głośnych miejsc, ale na pewno nie jest aspołeczny. Nie boi się zagadać i prowadzić dyskusji.
Ale jaki jest naprawdę? To introwertyk. Nie przepada za ludźmi, wręcz nimi gardzi. Jest arogancki i zuchwały, ale trzyma się raczej na dystans od innych. Nie mówi o sobie za wiele nie ufając nikomu poza sobą. Usilnie wierzy, że posiadanie przyjaciół jest słabością i nie przynosi żadnych wymiernych korzyści. Cały świat właściwie widzi w ciemnych barwach. Jest cyniczny i pesymistyczny, przy tym świetnie operuje sarkazmem do drwienia z innych.
Sam umie myśleć tylko o sobie i o swoich potrzebach. Nie obchodzą go inni i jest gotów iść po trupach do celu. Ma w sobie coś z sadysty, jest okrutny i nie czuje… właściwie nic nie czuje podczas ranienia innych. Dawno zapomniał o chwilowym załamaniu wątłej nadziei i całkowicie porzucił próby bycia dobrym i uczynnym. Wszystko w jego życiu ma jakieś znaczenie, oczywiście przybliżające go do jego własnej satysfakcji.
Ma obsesje na punkcie speedsterów. Przepełnia go nienawiść i jakiś żal do wszystkich biegaczy. Nie jest zazdrosny, jego ego mu na to nie pozwala. Bardziej jego gniew jest skierowany z powodu własnej bezsilności. Stara się odpychać i uciekać od problemów, ale nie ważne jak bardzo by się starał, zawsze wraca do niego obraz utraconego życia. Świetlanej przyszłości, którą sam powinien tworzyć. Nie umie się jednak przyznać do własnej porażki i to innych obwinia za swoje niepowodzenia.
Akta Biograficzne:Już od 1963 roku społeczeństwo było podzielone odnośnie mutantów, a kolejne lata tylko pogłębiały wątpliwości ludzi odnośnie nadludzi. Skumulowało się to jednocześnie z Wojnami Domowymi bohaterów oraz niezbyt fortunnym ujawnieniem się Inhumans, które dosłownie przypieczętowały los osób posiadających moce. Chociaż prezes Trask Industries już planował wcielić w życie roboty mające za zadanie wyłapywać mutantów, to rząd współpracujący z Charlsem Xavierem starał się oficjalnie działać mniej radykalnie. Dopiero po śmierci dyrektora Instytutu dla Utalentowanej Młodzieży, kiedy nie było nikogo równie charyzmatycznego mogącego przekonać jakoś rząd, zaczęto masowo produkować Sentinele, których zadaniem było nie tylko łapanie mutantów, ale i każdej osoby posiadającej moce.
Sentinele były ogromnym krokiem w branży mechatronicznej, dlatego podążono za ciosem i postawiono na przyśpieszenie rozwoju cywilizacji w oparciu właśnie o technologie. Wraz ze zniknięciem bohaterów wzrosło lepsze uzbrojenie policji i wojska, każdy kraj skupił się na przywróceniu wedle własnych praw normalności, a jednocześnie wyciągając wnioski starali się chronić swoje państwo przed potrzebą posiadania bohaterów. Nauka stała się codziennością życia, ułatwiając je i sprawiając bezpiecznym oraz pozbawionym trosk. Oczywiście miało to swoją cenę.
W 2045 nastąpił największy bunt osób posiadających moce, które uwolniły się z nadal prowadzonego projektu mającego wykorzystywać nadnaturalne zdolności dla zwykłych ludzi. S.H.I.E.L.D. zostało zmobilizowane do łapania tak naprawdę niewinnych osób, które miały tylko pecha urodzić się lub w niekontrolowany sposób zyskać moce. Krwawe polowanie przyniosło kolejne konkluzje. Rząd całkowicie postanowił wyeliminować nadnaturalne osobniki, a każdego innego odpowiednio zaszczepić przed ewentualnością posiadania mocy, lub posiadania kogoś w rodzinie z mocami. Chociaż było to bardzo radykalne, to wiele osób ze strachu zgadzało się, co doprowadziło do całkowitego zniknięcia osób z genem X lub podatnością organizmu na przyjęcie zmian w DNA. Niewątpliwie jednak wpłynęło to na drastyczny spadek przychylności wobec rządu.
Co wykorzystano w 2080 roku, kiedy korporacyjne firmy zaczęły przejmować władze. Ich wkład w postęp technologiczny dał im szerokie poparcie zadowolonych z elektroniki obywateli, a w ciągu następnych kilku lat całkowicie przejęły władzę nad osobnymi krajami, a dzięki następcom połączyły się pod jednym zarządem, mającym władzę nad całym światem, jako jeden kraj: Zjednoczone Stany Światowe.
Postęp naukowy, który obejmował każdego człowieka niemal całkowicie wyeliminował nie tylko głód, biedę, zakaźne choroby czy przestępczość, ale i religię. Pomijając kilku szaleńców głoszących apokalipsę, świat był wolny od wszystkiego, co mogłoby powodować konflikty. Można powiedzieć, że osiągnięto światowy zenit, tworząc utopie na skalę globalną.
Dzięki zaawansowanej technologii pozbawiającej dzieci wad genetycznych na świat przyszedł Eobard, syn Marlize i Roberna, znanej pani naukowiec i prezesa zasiadającego w radzie nadzorczej Zjednoczonych Stanów Światowych. Miał stać się idealnym członkiem idealnego społeczeństwa. Jego rozwój od embriona po niemowlę był prowadzony przez naukowców.
Eobard uczył się bardzo pilnie i zdobywał kolejne wyróżnienia w szkole, za co rodzice zawsze go rozpieszczali. Był faktycznie idealnym dzieckiem, o którym mogli marzyć rodzice. Co prawda miał pewne problemy z dogadaniem się z rówieśnikami, ale znikły one, kiedy sam postanowił zagłębić się w psychologię pozwalającą mu lepiej dopasować się do otoczenia. Co prawda sztucznie, ale nie miało to największego znaczenia, póki był szanowany.
Pchany ambicjami postanowił pomimo pomocy ojca w karierze zarządcy zostać wybitnym naukowcem. Przeglądając stare akta zafascynował się superbohaterami i głębiej drążył temat. Szybko się jednak okazało, że zajął się bardzo niefortunnym zagadnieniem. Nie tylko z powodu przeszłości, dla której pogrzebano zamaskowanych mścicieli z mocami, ale i dlatego, że narodziny kolejnych takich osób mogły pokrzyżować plany starającemu się dojść do władzy Vandalowi Savage’owi.
Po naciskach ojca, który nigdy nie bywał dla niego surowy, ataku na jego laboratorium oraz nawet jednej próby spowodowania śmiertelnego wypadku zrozumiał, że jednak za próbami odstraszenia go czaiło się coś więcej. Nie mógł zwyczajnie odpuścić, więc zajął się zgłębianiem historii i natrafił na speedsterów, którzy wydawali mu się najbardziej
OP interesujący w przypadku dowiedzenia się prawdy. Pomimo obowiązującego prawda udało mu się uzyskać moce, co zakładał było wynikiem niekompetencji laborantów podczas jego tworzenia. Niestety, było już za późno na rozwiązanie intrygi, bo plan Vandala został wcielony w życie.
Śmiertelny wirus dostał się do atmosfery i zdziesiątkował populacje ludzi, a jedyni ocalali znaleźli schronienie i nowy dom pod całkowitym panowaniem dyktatora, który i brutalną siłą przekonywał do podążania za nim. Chociaż nie mógł nic poradzić na śmierć wielu osób, to Eobard nie miał zamiaru zostawić władzy komuś takiemu. Życie w nim byłoby dla niego zresztą koszmarem. Korzystając więc z nabytej szybkości przedostał się przez wojsko i znokautował Vandala. Wbrew jednak jego przypuszczeniom nikt nie miał zamiaru zamykać przestępcy. Obecnie stawał się jedyną nadzieją na przetrwanie i w zniszczonym świecie wszyscy obrócili się przeciw „bohaterowi”.
Nie mogąc tego zrozumieć uciekł. Po przeanalizowaniu wszystkiego doszedł do konkluzji, że ludzie są słabi i jeśli ma im pomóc, musi to zrobić zanim zostaną pozbawieni silnej woli. Po wielu obliczeniach doszedł do tego, że powinien zdołać przebić się przez kontinuum i cofnąć w czasie. Porzucając teraźniejszość dokonał niemożliwego i postanowił w przeszłości pokonać swojego wroga. Niestety i tym razem zakończyło się to niepowodzeniem. Kiedy nawet udowodnił winę Vandala przed zarządem został sam uznany za przestępcę z powodu posiadanych mocy. Na dodatek, kiedy tylko pozbawiono Vandala wolności, jego poplecznicy wcielili w życie zapasowy plan polegający na wysłaniu kosmicznej flary na słońce, którego potężny wybuch uderzył w nasłonecznioną połowę Ziemi doszczętnie ją spalając, a ludzkość… Znów mogła liczyć jedynie na opiekę charyzmatycznego dyktatora.
Rozgoryczony niepowodzeniem znów cofnął się w czasie, ale nie panując nad tym pojawił się o wiele za daleko. Blisko domu jednego ze speedsterów, którzy go zainspirowali. Najwyraźniej musiał skupić się na myśleniu o tym, co zrobiliby jego idole i tak nogi poniosły go do jednego z nich. Speed Demon, Quicksilver, no i Flash. W historii tego ostatniego się znalazł. Ta chwila skupienia na czymś innym pozwoliła mu ochłonąć po porażkach i pchany ciekawością korzystając z okazji chciał sprawdzić, kto tak naprawdę zabił Nore przyczyniając się do kariery Allena. Kiedy jednak czas mijał, a nikt się nie zjawiał zaczynał się niepokoić. Jeśli kobieta by nie zmarła, Barry nie wykształciłby w sobie odpowiedniej determinacji, a to… mogłoby przekreślić jego karierę bohatera. Postanowił wziąć sprawy we własne ręce i pozbawił życia po raz pierwszy.
Morderstwo to otworzyło mu jednak oczy na pewne sprawy. Może niepotrzebnie starał się pokonać Vandala bez zabijania go? Może to właśnie było odpowiedzią dla uratowania jego świata? Ponownie więc udał się do momentu kiedy Vandal był daleko od władzy, czyli do 2166 roku. Bez skrupułów zabił nastolatka i wrócił do 2196 roku licząc na spokojne życie.
Mylił się. Nie wiedział, że jedna zmiana w rzeczywistości może wywołać tak ogromne spustoszenie. Zamiast utopii, dostał się do świata owładniętego przez technologię. Elektronika tak pomocna ludziom obróciła się przeciw nim i zaczęła zabijać pod rządami SI nazwanej przez siebie samą Ultronem.
Ledwo uciekając przed robotami udało mu się znów cofnąć w czasie. Tym razem jego planem było przywrócenie bohaterów. Zakładał, że gdyby nigdy ich nie wyrwano ze społeczeństwa, to nigdy nie doszłoby do przejęcia władzy przez kogoś nieodpowiedzialnego lub zwyczajnie złego. Jego celem stał się Bolivar Trask, którego pogrzebał wraz z projektami Sentineli mających łapać osoby posiadające moce.
Ponowny powrót do przyszłości jednak utwierdził go tylko w przekonaniu, że każda jego próba pomocy jest spisana na straty. Okazało się, że Namor, król Atlantydy, żył wystarczająco długo, aby sprzeciwić się ludziom zanieczyszczającym wody i planował zatopić cały świat. Podczas walki z innymi superbohaterami zdetonował bombę mającą zniszczyć wszystko, co związane z człowiekiem, aby nikt już nie miał prawa zaśmiecać Błękitnej Planety.
I tym razem udało się uciec Eobardowi, ale bez możliwości kontrolowania nad tym, kiedy dokładnie. Próba ponownego przeniesienia się w czasie, przynajmniej do czasów swoich narodzin i panującego nadal ładu się nie udała i odkrył, że nie może już przebić się przez kontinuum. Sam, bez jakiegokolwiek życia w tym, co znał. Zbyt dumny by się zabić i zbyt zrozpaczony, by żyć bez celu. Kiedy rozmyślał nad tym, jakim brzemieniem jest jego moc zrozumiał, że nie on był winny. To ci, których uważał za idoli go zdradzili. Każdy speedster na przestrzeni historii był powodem jego nieszczęścia. Może gdyby ich nie było wybrałby lepiej moce, które by nabył? Może nie przyczyniłby się do zniszczenia każdej nowej rzeczywistości?
Został więc w XXI wieku doskonaląc swoje moce, ale i umiejętności, aby być gotowym do walki.
Potencjał Bojowy:
Siła: 3/3/7 (Udźwignąć może do jednej tony, ale korzystając z szybkości może tworzyć moc zdolną do uderzenia z siłą nawet pięciu ton)
Szybkość: 7/9/10 (1226 km/h)
Zręczność: 4/4/6
Wytrzymałość: 5/5/8 (Z wyłączeniem odporności na ogień oraz średni kaliber broni palnej i broń białej)
Zdolności Bojowe: 4/6/6
Regeneracja: 7/7/8 (Bez możliwości odzyskania utraconej kończyny)
Celność: 3/4/6
Inteligencja: 4/5/5
Wyposażenie:
Broń:Kershaw Secret Agent
Pancerz:Specjalny kombinezon wykonany własnoręcznie, mający zapewnić dodatkową ochronę przed uderzeniami, ogniem i pociskami energetycznymi. Posiada izolacje elektryczną i jak najdłużej utrzymuje ciepło osoby wewnątrz stroju. Posiada wbudowaną sztuczną inteligencje, Gideon, pozwalającą na szybkie rozpoznanie otoczenia oraz poznanie szybko ważnych informacji.
Plecak/Ekwipunek Podręczny:Victorinox Huntsma
Pierścień, w którym ukryty jest jego strój
Telefon
Przechowalnia:Zwyczajne wyposażenie domu
Lokum:Kawalerka na Brooklynie
Środek Transportu (jeśli dotyczy):Żółty Chevrolet Camaro V z 2010 roku
Pieniądze:Oficjalnie przeciętna pensja policjanta, ale posiada także dochody z kradzieży
Moce:
Eobard może poruszać się z nadludzką prędkością, co pozwala mu na bycie niemal niezauważalnym przez ludzkie oko. Poza tym, osiągając odpowiednią prędkość może biegać po pionowych konstrukcjach, sufitach, wodzie, a przy odpowiednich warunkach atmosferycznych także po chmurach. Nie tylko biega szybciej, ale i myśli, czyta, uczy się, a także mówi szybciej.
Opanowanie Mocy: 4/5/5
Poruszając się wystarczająco szybko może zrobić złudzenie optyczne swojej osoby. Odległość między jedną swoją postacią, a drugą pokonuje tak szybko, że ludzkie oko tego nie widzi i wydawać się może, że jest go więcej niż jedna osoba. Nie jest to jednak klonowanie. Zawsze miedzy jedną swoją osobą, a drugą musi przemierzyć odpowiednią odległość i im jest ona dłuższa, tym trudniej utrzymać mu miraż.
Opanowanie Mocy: 3/5/5
Wprawiając swoje ciało w bardzo szybkie drgania może się rozmazać, a potem całkowicie zniknąć zwykłemu człowiekowi z oczu. Wszystko to za sprawą poruszania się z taką prędkością, że światło nie jest w stanie odbić się od jego ciała.
Opanowanie Mocy: 3/5/5
Jest w stanie wprawić swoje komórki na poziomie molekularnym w wibracje, powodując tym samym, że jego ciało staje się nieuchwytne. Pozwala mu to przeniknąć przez ludzi lub przedmioty oraz zmienić głos na niższy i nie do rozpoznania z jego własnym. Kontroluje to tak dobrze, że przenikając przez kogoś może na chwilę zmienić swoje wibracje i bez uszczerbku na swoim zdrowiu uszkodzić czyjeś wnętrzności.
Opanowanie Mocy: 4/5/5
Potrafi wykorzystać swoją szybkość, by przełamać barierę czasową i podróżować w czasie. Obecnie jest to u niego zablokowane z powodu innych sprinterów znajdujących się w teraźniejszości.
Opanowanie Mocy: 4/5/5
Tak jak w przypadku podróżowania w czasie, może przełamać barierę, tym razem rzeczywistości, aby podróżować w przestrzeni. Obecnie jest to u niego zablokowane z powodu innych sprinterów znajdujących się w teraźniejszości.
Opanowanie Mocy: 2/5/5
Obracając ramionami z superszybkością może tworzyć bardzo silne podmuchy wiatru. Przy odpowiednim ułożeniu rąk może w ten sposób nawet unosić się na niewielkich tornadach.
Opanowanie Mocy: 3/5/5
Nadludzka szybkość objawia się także w jego zdolności regeneracji. Leczy się o wiele szybciej od przeciętnego człowieka i może całkiem wygoić się nawet z blizn. O wiele szybciej przechodzi choroby, w tym swoje alergie.
Wraz z mocami zmieniła się cała jego fizjologia. Aby dostosować się do ekstremalnych warunków, jego ciało musiało ulec drobnym poprawkom. Jego wydajność jest zwiększona, aby lepiej móc biegać oraz organizm nie spala kalorii proporcjonalnie do wysiłku u zwyczajnego człowieka.
Jego zmysły i zdolności umysłowe są przyśpieszone. Może zbierać informacje i przetwarzać je znacznie szybciej niż zwykły człowiek, a także widzieć i słyszeć wyraźnie, gdy porusza się z dużą prędkością. Ta umiejętność pozwala mu wiedzieć świat tak, jakby był w zwolnionym tempie. Bez niej też mógłby się zabić nie mogąc nadążyć z analizowaniem drogi.
Posiada nadludzką koordynację, co pozwala mu natychmiast zmienić kierunek podczas biegu umożliwiając wykonywanie ostrych zakrętów bez ślizgania się i tracenia równowagi.
Jego refleks przyśpieszony dzięki prędkości daje mu możliwość natychmiastowej reakcji na otoczenie, nawet jeśli atakuje go inny speedster.
Zwiększona wytrzymałość jego ciała pozwala mu dłużej obyć się bez zmęczenia, ale także przeżyć w ekstremalnych warunkach, na które jest narażony podczas biegu, na przykład zmniejszoną ilości powietrza.
Odporność ciała na warunki zewnętrzne. Jest w stanie znieść silne uderzenia, a także jest odporny na tarcie w czasie biegu. Potrafi przenieść także te odporność na swoje ubranie, co pozwala mu nie spowodować zapłonu materiału, który ma na sobie.
Jest zdolny zmienić swoją szybkość w siłę. Moc, która normalnie pozwala mu poruszać się z zawrotną szybkością może zostać wykorzystana do zadawania ciosów. Im większy rozpęd, tym silniejszy może być jego atak.
Opanowanie Mocy: 3/4/5
Można to nazwać odpornością na zmiany w czasie. Nawet, jeśli ktoś zmieni przeszłość, to Eobard ma świadomość tej zmiany i wie zarówno o tym co działo się w poprzedniej linii czasu, jak i to, jak zmienił się świat po tej ingerencji.
Może manipulować swoim wiekiem i dowolnie przechodzić z okresu dziecięcego, nawet po późną starość. Obecnie zatrzymał się na wieku dwudziestu pięciu lat.
Opanowanie Mocy: 4/5/5
Jest w stanie wyczuć, czy ktoś jest z innego wymiaru, rzeczywistości, a nawet czasu.
Umiejętności:
Zna się na komputerach i chociaż są staroświeckie, to umie wykorzystać je na swoją korzyść. Bez problemów może zhakować miejską infrastrukturę czy nawet bankowe konta. Problemem są dla niego zabezpieczenia godne Pentagonu oraz te zastawione przez o wiele lepszych hakerów od niego.
Ma rozległą wiedzę i biegłość w różnych dziedzinach nauki, ale najbardziej utalentowany jest w fizyce, robotyce i mechatronice. Ma talent do inżynierii i zna technologie przyszłości, o wiele bardziej zaawansowaną od tej współcześnie.
Zna się nie tylko na pierwszej pomocy, ale na równie zaawansowanej medyce co przeszczepy. Ma sporą wiedzę z dziedziny anatomii i szerokie pojęcie odnośnie reagowania w konkretnych urazach.
Był ponadprzeciętnie inteligentny już w swoich czasach, co daje mu większą przewagę obecnie. Jego błyskotliwy umysł pozwolił mu także na stworzenie eksperymentu, który dał mu moce i posiada całkiem sporo kreatywności, jeśli chodzi o innowacyjne wynalazki czy sposoby działania. Ma ogromną wiedzę, którą łączy jednocześnie z analitycznym umysłem. Jest świetnym taktykiem i manipulatorem.
Jest świetny nie tylko w manipulowaniu ludźmi, ale i w zwodzeniu ich względem swojej prawdziwej osoby. Nie ma problemów z kłamaniem, skupiony może bardzo dobrze kontrolować swoje odruchy i wykorzystać wiedzę psychologiczną na oszukanie rozmówcy.
To nie tylko zdolność, ale i wrodzony dar do zastraszania ludzi samą swoją osobą. Umie odpowiednio dobierać słowa i korzystać z gestów ciała, aby wzbudzić w kimś strach i zmusić tym samym kogoś do zdradzenia mu istotnych informacji.
Jest dobrze przeszkolonym wojownikiem, który nie ma problemu w walce z kilkoma równie wyćwiczonymi osobami. Jest skuteczny, metodyczny i precyzyjny.
Poza dobrym wyszkoleniem w walce wręcz, także jest mistrzem w walce przy pomocy noża.
Podstawowe umiejętności policyjne: obsługa broni w stopniu podstawowym i znajomość prawa oraz odpowiednich procedur służb porządkowych.
Informacje Dodatkowe:
Lubi dobrą whisky
Jak na kogoś z przyszłości, bardziej odpowiada mu muzyka klasyczna
Jego ulubiony kolor to żółty
Ma grupę krwi AB