|
| Autor | Wiadomość |
---|
Pani Kar Kapryśna Pani.rar
Liczba postów : 619 Join date : 10/12/2016 Skąd : Mroczny wymiar
| Temat: Więzienna przebieralnia Nie Wrz 10, 2017 7:23 pm | |
| Pomieszczenie w którym agenci zabierają przewożonym więźniom ich odzienie oraz rzeczy osobiste, a w zamian dają więzienny, pomarańczowy uniform. Nie jest to wielkie pomieszczenie, o białych ścianach i jednej prostej ławeczce, na której można usiąść jeśli jest się przytomnym. Połowę jednej ze ścian zajmuje lustro, będące tak naprawdę szkłem weneckim, za którym czają się pilnujący porządku agenci. Pod lustrem znajdują się trzy okrągłe metalowe powłoki, różnych rozmiarów, które po naciśnięciu otwierają się, zabierając do tarczowego depozytu rzeczy więźnia. Poza tym na osobnika łypie też oko kamery. Do środka i na zewnątrz można się dostać tylko przy użyciu specjalnej karty Agenta TARCZY.
|
| | | Pani Kar Kapryśna Pani.rar
Liczba postów : 619 Join date : 10/12/2016 Skąd : Mroczny wymiar
| Temat: Re: Więzienna przebieralnia Wto Wrz 19, 2017 5:39 pm | |
| Nathan, po dowiezieniu na miejsce został oddany w ręce dwójki robotów. Oba były oznakowane symbolem TARCZY na lewej stronie kadłuba, gdzie normalny człowiek powinien mieć serce. Poza tym ich ciała były gładkie i lśniące, przez co ciężko było stwierdzić jakie posiadały możliwości obrony. Bo jakieś mieć musiały na pewno. Nathan znalazł się między nimi. -Prosimy o zachowanie spokoju i precyzyjne wykonanie zadań. - instruował mechaniczny głos przez głośnik pierwszego z robotów, który też otworzył drzwi do przebieralni. -Proszę o zdjęcie wszystkiego co aktualnie ma pan na sobie i założenie uniformu więźnia. - dodała od siebie pierwsza SI, a druga weszła z ubraniem trzymanym w wyciągniętych dłoniach. |
| | | Nathan Renko
Liczba postów : 96 Join date : 19/03/2017 Skąd : Z Anglii
| Temat: Re: Więzienna przebieralnia Sro Wrz 27, 2017 4:31 pm | |
| //Sorry za poślizg, harówka była// Nathan spokojnie obserwował okolicę. Pozwalał się "oprowadzić", zaprowadzić, zrobić to, co mu nakazywano. Miał podejście na zasadzie "Wypatrz okazję i ją wykorzystaj. Druga nie zdarzy się zbyt prędko". Ponadto mogli go pozbawić mieczy, run oraz ubrań. Póki miał swoją magię, mógł uciec. Dlatego posłusznie najpierw zdjął płaszcz. Następnie koszulę i zaczął zdejmować buty. Stanął obok nich i zsunął z siebie spodnie. Krzywo co prawda patrzył na pomarańczowy uniform, ale nie ma innego wyjścia. W końcu albo to, albo wojna ze wszystkimi. A bez płaszcza, mieczy i run był nikim. Nie stawiłby czoła armii Przebrał się dosyć szybko i nałożył na siebie uniform. Spoglądał neutralnie przed siebie z miną znudzonego życiem człowieka. No nie ma co kryć, znudzony miał być pełne prawo. Normalnie bawiłby się jakąś monetą lub innym szajsiwem, jednak teraz tego nie miał. Miał jednak odrobinę szczęścia, gdyż dalej pamiętał formułę zaklęć ofensywnych. W razie czego nie był bezbronny. Grunt to nie podnosić mydła, jak głosi słynne zdanie odnośnie więzień |
| | | Pani Kar Kapryśna Pani.rar
Liczba postów : 619 Join date : 10/12/2016 Skąd : Mroczny wymiar
| Temat: Re: Więzienna przebieralnia Pią Wrz 29, 2017 7:42 pm | |
| Oba roboty czekały cierpliwie aż pozbędzie się całego arsenału, odbierając od niego fragmenty garderoby i wkładając do poszczególnych komór, które z sykiem chowały się i wysuwały, odcinając Nathana od jego sprzętu. - Biżuteria, sir. - upomniał jeden z robotów, wskazując na jego naszyjnik, ostatnią szansę na szybką ucieczkę, co prawda bez fantów i broni, ale przynajmniej w całości... i bez narażania się pod prysznicem, tak? Jeśli jednak Nathan nie zdecydował się na tak radykalny krok i grzecznie przebrał znów w więzienny strój jeden z robotów znów zakuł go w kajdanki i wyprowadzili go na zewnątrz, gdzie Nathan powinien móc zobaczyć tak znienawidzonych przez siebie złych ludzi. |
| | | Nathan Renko
Liczba postów : 96 Join date : 19/03/2017 Skąd : Z Anglii
| Temat: Re: Więzienna przebieralnia Nie Paź 29, 2017 6:25 pm | |
| Zatrzymał wzrok na robocie. Widząc zabierany swój sprzęt, spoglądał na niego ze smutkiem. Przez moment rozważał nawet jego odzyskanie siłą, jednak odrzucił tą myśl. -Ma być nienaruszony-Powiedział Renko, spoglądając nieprzychylnie na maszynę która kazała mu oddać naszyjnik. Skazywał samego siebie na trudności, ale jak mawiają, czasem trzeba dać się złapać, by mieć możliwość. Na szczęście miał w pamięci parę zaklęć... aczkolwiek bez notesu nie był to potężny arsenał. Z runą i notesem, mógłby wywołać trzęsienie ziemi zdolne zburzyć ten budynek w pył. Natomiast widok ludzi w więzieniu, spowodował, iż anioł zacinął pięści. Gdyby ktoś na niego spojrzał w tej chwili, mógłby zauważyć delikatny wzrost temperatury w jego dłoniach. Zaraz jednak powróciły do normalnej temperatury. Nie rozpęta burzy ognistej. Był natomiast ciekaw, jak wielu z nich tutaj musi zostać zabitych za swe czyny. I jak wielu go rozpozna i postanowi dokonać zemsty. To będzie idealna okazja, by go zabić. |
| | | Pani Kar Kapryśna Pani.rar
Liczba postów : 619 Join date : 10/12/2016 Skąd : Mroczny wymiar
| Temat: Re: Więzienna przebieralnia Pon Paź 30, 2017 5:16 pm | |
| Brawo dla Nathana za powstrzymanie szalejących w nim hormonów uczuć! Roboty wyprowadziły go do środka więzienia, ale nim dotarli do poziomu cel nagle na korytarzu zgasło światło, a obaj mechaniczni strażnicy wyłączyli się. Ich metalowe ciała zamarły. Trwało to mniej więcej dwadzieścia sekund. Bardzo długich sekund, które przy odrobinie dobrej woli można było dowolnie wykorzystać. A nuż zdoła wydostać się do depozytu, gdzie były wszystkie jego rzeczy? Albo móc przypiec kilku więźniów, zanim zabierze swoje manatki? W każdym razie, wyjść miał kilka. Albo samodzielnie ruszy w jedną lub drugą stronę korytarza, albo poczeka grzecznie aż roboty się włączą.
|
| | | Nathan Renko
Liczba postów : 96 Join date : 19/03/2017 Skąd : Z Anglii
| Temat: Re: Więzienna przebieralnia Pon Paź 30, 2017 9:21 pm | |
| Renko nieufnie obserwował całą okolicę, patrząc uważnie po korytarzu. Czy szukał czegoś konkretnego? Nie. Po prostu wolał mieć każdy szczegół na oku. O, luźny panel. Można go wykorzystać w celu ucieczki. Niczym zrządzenie losu, zgasło światło. Idealnie. Srebrnowłosy tylko się uśmiechnął. Musiał odzyskać sprzęt, ale teraz... Podbiegł skuty do pierwszego robota i położył dłonie na korpusie. Skupił swoją energię i przyłożył ją do korpusu robota. Temperatura w dłoniach znowu wzrosła, gdy padło polecenie -De uri-Padł nakaz. Popchnął robota naprzód, powalając wyłączoną machinę na ziemię, jeśli już nie leżała. Proste zaklęcie z magii ognia, którego sztuczka polegała na zmianie temperatury obudowy obiektu. Nie płonął, on był nienaruszony z zewnątrz. Układy na pewno nie będą teraz działaś sprawnie, jeśli podda się je temperaturze trzystu stopni Celsjusza. A na pewno nie będzie 100% tak samo dobrze działał. To samo uczynił z drugą maszyną, wypowiadając ponownie te same słowa. Jedyny problem stanowiły miecze. Ale je akurat nie będzie zbyt trudno znaleźć. Takie rzeczy nigdy nie giną, zawsze pojawiają się plotki. A potem po nitce do kłębka, aż znajdzie się obiekt zainteresowania. W tym przypadku miecze. Ruszył w stronę przebieralni, nie namyślając się zbyt długo. Decyzję podjął natychmiast. Ich dopadnie prędzej lub później. Okazja do ucieczki już niekoniecznie. Dlatego biegł do przebieralni, skupiając się ponownie magicznie. Będzie trudniej, gdyż teraz miał do rozpalenia więcej materiału. I musi uważać, by nie zostać samemu poparzonym -Flamma consumpsit-Nakazał kajdankom. Biegł dalej naprzód do przebieralni. Równocześnie skupiał się na przepaleniu kajdanek, by uzyskać większe możliwości magiczne. Wyższe zaklęcia wymagały poruszania ciałem... Nie u Strange'a, ale on był doktorem bez tysiąc lat doświadczenia |
| | | Pani Kar Kapryśna Pani.rar
Liczba postów : 619 Join date : 10/12/2016 Skąd : Mroczny wymiar
| Temat: Re: Więzienna przebieralnia Wto Paź 31, 2017 9:33 pm | |
| Nathan najpierw zabezpieczył się przez przypalenie maszyn. Wprost idealnie w czas bo światło wróciło wraz z energią dla robotów. Jeden robot upadł do tyłu, a drugi wydał z siebie przeraźliwy pisk, raniąc dotkliwie uszy uciekiniera. Robot oddał kilkanaście strzałów, jednak przez zaburzony system jego działania, poleciały one w losowych kierunkach. Jeden boleśnie przypiekł prawe ramię, drugie zraniło lewy bok. Oba, choć niespecjalnie zagrażające życiu, bolały. Maszyna kontynuowała ostrzał, nie przestając przy tym piszczeć. Ten niewymagany alarm dało się łatwo usłyszeć i to tylko kwestia czasu, gdy zjawią się tu agenci. Niemniej, Nathan miał już wolne ręce, a przed nim były drzwi prowadzące do pomieszczenia w którym się przebierał, natomiast dalej od nich był korytarz prowadzący w nieznane, przynajmniej dla Nathana.
Nathan Renko: HP: -4 (86) Energia: -15 (69) |
| | | Nathan Renko
Liczba postów : 96 Join date : 19/03/2017 Skąd : Z Anglii
| Temat: Re: Więzienna przebieralnia Czw Lis 16, 2017 6:52 pm | |
| Ból. To fascynujące jak ożywasz, gdy poczujesz ból. Organizm przechodzi w stronę automatyczną, jest jak najsilniejszy i gotów na wszystko. Zwłaszcza od pocisków. Nathan instynktownie chwycił się za lewy bok ~Muszę to wyleczyć~Przeszło mu przez głowę. Rana bolała, ale trzeba sobie dawać jakoś radę. Ruszył do przebieralni, dopadając do drzwi. Uderzył w nią barkiem, próbując się przebić. Nie wyszło, zatem przyłożył dłoń. Zamknął oczy i się skupił. -Flamma consumpsit-Wypowiedział zaklęcie. Dłoń zaczęła się rozpalać, gdy przepalał swoje przejście do komory. Musiał odzyskać osprzęt, nawet jeśli oznacza to ryzyko utraty eergii. Nie mógł pozwolić sobie na latanie w kubraku, a same runy były zbyt potężne. I notatnik. Ukryty w płaszczu, był podstawą podstaw. Nie to było problemem, gdyż Nathan dałby sobie radę bez niego. Im głębiej sięgamy do notatnika, tym potężniej. Nieumyślne użycie zaklęcia było w stanie zniszczyć okolicę i zabić użytkownika. Choć zapisane były tylko słowa i prosty rysunek, co to za żywioł... Ktoś zafascynowany może wykonać apokalipsę. Po co tak potężne zaklęcia? Gdyż ich moc zależała od poświęconej im ilości energii. Nathan mógłby go użyć, żeby jakiś budynek stanął w płomieniach- choć i tak wymagało to runy, by nie stracić życia, byłby w stanie to zrobić. A nowicjusz? Byłby w stanie nieświadomie spopielić swoją energią cząsteczkową. Wszak E=Mc^2. Zniszczenie materii rzucającego to dużo energii, tak na logikę. Zatem Nathan się przepalał przez drzwi. A potem pozostanie mu jeszcze przebić się przez komory ze sprzętem... |
| | | Pani Kar Kapryśna Pani.rar
Liczba postów : 619 Join date : 10/12/2016 Skąd : Mroczny wymiar
| Temat: Re: Więzienna przebieralnia Sro Lis 22, 2017 3:57 pm | |
| Zdecydowanie lepiej wyszedłby na tym, gdyby zamiast drzwi jako całości, przepalił zamek, choć wtedy istniało ryzyko, że stopiony za nic drgnie. Opcjonalnie można też było spróbować naruszyć obwody czytnika kart agentów, co mogłoby otworzyć drzwi. Niestety, hermetyczne przejście nie dało się łatwo przepalić i Nathan ledwo zdołał stworzyć otwór wielkości jednej ręki, gdy korytarzem nadbiegli agenci. - Zatrzymaj się! Ręce do góry! - wrzasnął jeden z nich stając w pewnej odległości i mierząc do Nathana, ze zdawałoby się, paralizatora. Drugi właśnie wyciągał broń ale nie zatrzymywał się, idąc prosto na Nathana. W tym momencie mutantowego anioła uratował ten sam robot, który go trafił. Oddał on serię ze swojej broni po ścianie, zmuszając biegnącego agenta do padnięcia i naruszając przy tym skaner. Drzwi szczęknęły, otwierając się i wpuszczając Nathana do środka szatni z której wyszedł. Gdy tylko skorzystał z okazji, dało się słyszeć głuchy strzał i tępy pisk wydawany przez głośnik zdołał przycichnąć, a po kolejnym strzale ucichnąć do końca. Renko miał bardzo niewiele czasu nim agenci odetną mu drogę na zewnątrz. Dodatkowo, nieostrożne obchodzenie się z ogniem sprawiło, że mężczyzna stracił dużo energii, której już na początku nie miał za wiele.
Nathan Renko: HP: 86 Energia: -20 (49)
|
| | | Nathan Renko
Liczba postów : 96 Join date : 19/03/2017 Skąd : Z Anglii
| Temat: Re: Więzienna przebieralnia Wto Gru 05, 2017 7:18 pm | |
| Dobrze, myśl, Renko. Jesteś już w środku, zatem musisz działać. Jak najszybciej i jak najlepiej. -A mówili, uważaj z magią-Mruknął. Musiał odzyskać sprzęt. Im szybciej, tym lepiej. Nie jest to jednak takie łatwe, jak mogłoby się zdawać. Po szarpnięciu za jedną z komór, nie puściła. Cholera jasna, syk powinien naprowadzić go wcześniej na fakt, że sprzęt działa na hydraulikę -A żeby to papież ekskomunikował-Mruknął Nate, patrząc na komorę. Mógł albo biec dalej, albo siłować się ze sprzętem. Gdyby nie agenci i ich plan na "Niuch niuch, czuję anioła w wersji szwajcarskiej"... -Wrócę po was-Powiedział, patrząc na komory. Pobiegł w stronę drzwi, przykładając dłonie do zamka. Kończymy z bezmyśnlnością- nie powiedział nigdy nikt, bo i tak się tego nie dokona. Ponownie wypowiedział zaklęcie i ponownie zaczął przepalać zamek. CHyba, że drzwi były otwarte, wtedy otworzyłby je na miejscu. Ot, cały problem. |
| | | Pani Kar Kapryśna Pani.rar
Liczba postów : 619 Join date : 10/12/2016 Skąd : Mroczny wymiar
| Temat: Re: Więzienna przebieralnia Pon Gru 11, 2017 4:40 pm | |
| Oba zamki posiadały takie same zabezpieczenia, ale w ferworze walk, Nathan najpewniej nie zauważył jak wcześniej otwarło się pierwsze przejście. Nim jednak zdołał do końca przetopić się przez drzwi, dwaj agenci wpadli do środka, mierząc do niego z broni. - Ręce do góry! - zawołał groźniej jeden z nich. Nathan mógł próbować uciec drzwiami, z wytopionym zamkiem, które przy naporze jego ciała powinien puścić, ale byłby wtedy od razu na celowniku obu panów. Wyglądało to na impas.
Nathan Renko: HP: 86 Energia: -20 (29) Spore zmęczenie, trudności z koncentracją. |
| | | Nathan Renko
Liczba postów : 96 Join date : 19/03/2017 Skąd : Z Anglii
| Temat: Re: Więzienna przebieralnia Wto Gru 12, 2017 7:44 pm | |
| Jak zawsze, coś musi się spieprzyć. W tym przypadku... Weszli zanim zdążył cokolwiek zrobić. Myśl, Renko. To nie jest trudne. Wyjście z sytuacji na pewno jakoś się znajdzie. -Po co uciekać się od razu do agresji?-Zapytał Nathan, unosząc delikatnie dłonie. Czuł plecami drzwi, a to dawało teoretycznie szansę ucieczki, ale wtedy, jest na muszce. Plus zmęczenie... Nie da rady uciec. Koncentracja też była problematyczna. Szlag by to. -Nie uczyniłem wam jakiejkolwiek krzywdy. Jedynie zrobiłem to samo, co zrobiłby każdy.- Powiedział. Napierał delikatnie na drzwi, sprawdzając jak wiele wytrzymają, niż się wywrócą. Był gotowy je pchnąć, ale na razie czekał na rozwój |
| | | Pani Kar Kapryśna Pani.rar
Liczba postów : 619 Join date : 10/12/2016 Skąd : Mroczny wymiar
| Temat: Re: Więzienna przebieralnia Pią Gru 15, 2017 8:19 pm | |
| - Nie ruszaj się! - rozkazał jeden z nich, widząc jak Nathan zamierza się przedostać na drugą stronę - Jesteś otoczony! - poinformował go, nie zdejmując Nathana z muszki, a drugi mężczyzna wyszedł, musząc zdobyć specjalne kajdanki. - Nie przede mną będziesz się tłumaczyć. A zapewniam cię, że sędzia na pewno nie zignoruje twojej próby ucieczki! - zapewnił go, czekając cierpliwie, aż drugi mężczyzna uciekł. Nie chciał strzelać z ostrej amunicji, ale zmuszony był gotów to zrobić.
Nathan Renko: HP: 86 Energia: 29 |
| | | Nathan Renko
Liczba postów : 96 Join date : 19/03/2017 Skąd : Z Anglii
| Temat: Re: Więzienna przebieralnia Czw Sty 04, 2018 1:48 pm | |
| -Niech nie ignoruje. Sprawiedliwość powinna być dostosowana do wszystkich-Powiedział Nathan, podnosząc ręce. Nieudana ucieczka? Nie do końca. Już mniej więcej trochę znał okolicę. -Oddaję się zatem w ręce władzy.-Dodał. Pozwolił się zaobrączkować z lekkim uśmieszkiem na ustach. Każda możliwość, to doświadczenie. Usiłowanie zabójstwa oraz ucieczki to nie takie złe rzeczy, wiecie? Lepsze niż morderstwo lub zabójstwo z premedytacją. Był z resztą spokojny, kiedyś nadarzy się okazja do ucieczki. A przynajmniej, był cierpliwy. Więc mógł być o to spokojny. |
| | | Pani Kar Kapryśna Pani.rar
Liczba postów : 619 Join date : 10/12/2016 Skąd : Mroczny wymiar
| Temat: Re: Więzienna przebieralnia Czw Sty 04, 2018 3:40 pm | |
| Przez chwilę Nathan był w naprawdę ciemnej dupie. Takiej z której ciężko się wydostać. Ale rozkaz z góry uratował go. Agent bowiem przyłożył rękę do ucha. - Co? Ale... mam go na muszce! - sprzeciwił się tylko na chwilę, odwracając wzrok. Chwilę, której Nathan potrzebował by uciec w dalszą drogę. Pchnięcie drzwi łomotnęły głucho gdy znalazł się na drugim korytarzu. Powinien z jego pomocą trafić do wyjścia, a wtedy odlecieć. Brakowało mu co prawda sił i energii by przeszukiwać ogromny budynek pełen agentów... ale mógł zawsze postawić na łut szczęścia?
Nathan: HP: 86 Energia: 29 |
| | | Nathan Renko
Liczba postów : 96 Join date : 19/03/2017 Skąd : Z Anglii
| Temat: Re: Więzienna przebieralnia Nie Sty 28, 2018 6:43 pm | |
| Krok w tył. Silne uderzenie plecami, drzwi ustępują. Ćwierć obrotu, wykorzystanie nogi w tyle, bieg w przód. Szybkie procesy decyzyjne zachodzące w głowie Nathana wymagały działa na intuicję, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego położenie. Ostatecznie, odpuszczenie sprzętu nie było za bardzo możliwe w jego przypadku. Ale czy przywiązanie do przedmiotów także ma sens? Któż to wie. Tak czy siak, widząc drzwi z boku i wiedząc, że zaraz wypadną w jego stronę agenci, zaczął biec slalomem, w celu uniknięcia ewentualnego strzału. Dopadł drzwi i uderzył barkiem z rozpędu. Od dziś, każdy transport będzie monitorowany. Jako rzekł Renko, nie odpuści. Będzie zmuszony do tego, by zorientować się, gdzie wywiozą jego rzeczy. A raczej nie sądził, by trwały długi czas w środku. Przeczuwał, że je zabiorą. Pytanie, gdzie? |
| | | Pani Kar Kapryśna Pani.rar
Liczba postów : 619 Join date : 10/12/2016 Skąd : Mroczny wymiar
| Temat: Re: Więzienna przebieralnia Sro Sty 31, 2018 10:20 am | |
| Proszę o wstawienie odnośników do KP i Relacji w profil.
Ostatnia ucieczka Nathana się udała. Utracił on co prawda swój strój bojowy, oba miecze, runy i naszyjnik do teleportacji, ale nie został w więzieniu. Teraz może spokojnie przemyśleć co dalej robić.
[z/t] dla Nathana |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Więzienna przebieralnia | |
| |
| | | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|