Mutant czy Mutate?

Mimo podobieństwa, te dwa wyrazy mają trochę inne znaczenie.
W świecie Marvela mutantami określamy osoby, u których uaktywnił się gen-X (zdarza się, że niektórzy ludzie są nosicielami tego genu, ale może być u nich nieaktywny przez całe życie). Nazywa się ich także Homo Superior i uważa za kolejną ewolucję człowieka. Mutantem nie można zostać, trzeba się nim urodzić. W skrócie: są to osoby z wrodzonymi supermocami. Przykładem są: Profesor X, Magneto, Shadowcat czy White Queen.
Zwykle mutanci doświadczą dwóch etapów mutacji genu-X. Pierwsza pojawia się w okresie dojrzewania, a bodźcem wywołującym może być wyjątkowo stresująca sytuacja i towarzyszące jej silne emocje. Zasadniczo pierwsze sięgnięcie mutanta do ukrytych mocy jest kwestią indywidualną - w niektórych przypadkach mutacja ukazuje się w sposób spektakularny, a w innych pozostaje niemal niezauważona przez innych.
Druga mutacja pozostaje niezależna od pierwszej. Ujawnia się między 24 a 30 rokiem życia mutanta. Zdarza się, że polega wyłącznie na rozszerzeniu zasięgu działania mocy wynikających z pierwszej mutacji - częściej jednak opiera się na kompletnie innym spectrum działań niż poprzedniczka.


Mutate z kolei jest określeniem związanym z mutacją, ale wywołaną, a nie naturalną. Jest to podgrupa osób nazywanych "nadludźmi" i charakteryzuje się tym, że nabyła swoje zdolności przez czynniki zewnętrzne (np. działanie magii, toksyn, promieniowanie, ukąszenie owada zmutowanego genetycznie, et cetera), a nie genowi-X i towarzyszącym mu mutacjom. Są to zatem osoby, które były zwykłymi ludźmi, ale w pewnym momencie życia zdobyły supermoce - czy to w wyniku kontaktu z pozaziemską substancją, czy w następstwie eksperymentów genetycznych. Przykładem są: Deadpool, Sentry i skład Fantastic Four.