Forumowe pasty

to zacznę tak skromnie:
>wszystkie poważne złole są w Hydrze
>bądź Romem

Coś ty o mnie kurde napisał, ty mały biedny człowieczku? Wiedz śmieciu, że skończyłem studia u Xaviera z najwyższymi ocenami i od razu po nich przyjęli mnie do X-men, brałem udział w misjach w Bagalii, Latverii, Wakandzie, alternatywnych rzeczywistościach i mam ponad 2137 pokonanych złoczyńców na koncie. Jestem doskonale przeszkolony w walce wszystkimi rodzajami broni, wszystkich sztukach walki i korzystaniu z mocy. Jesteś dla mnie po prostu kolejnym celem, którego mogę spokojnie zdezintegrować z 1488 metrów. Zmiotę cię śmieciu z powierzchni ziemi z precyzją dotąd nieznaną na tej planecie, słyszysz człowieczaku? Myślisz ty, że możesz sobie pisać w internecie co tylko zechcesz i nie poniesiesz za to konsekwencji? Błąd koleżko, gdy to czytasz moi kumple z X-men we współpracy z Centralą namierzają twój adres IP, wiec szykuj swoja dupę na jesień średniowiecza. Jesteś już martwy jak Jake Wilder średnio raz w tygodniu, szczeniaku. Mogę w tej chwili być gdziekolwiek, ale i tak gdy tylko najdzie mnie ochota mogę cię rozwalić na jeden z siedmiuset sposobów, a i to tylko gołymi rękoma.
Poza doskonałym przeszkoleniu we wschodnich sztukach walki znam się też rewelacyjnie na broni, a tej mam cały arsenał zbudowany przez A.I.M czy Thinkerera i uwierz mi, użyję jej tyle, aby z twojego marnego życia nie został nawet najdrobniejszy atom. Gdybyś wiedział niemutancie co ściągasz na siebie swoim "mądralińskim" hejtem pewnie zesrałbyś się cztery razy w gacie i pisał gdzie się da, że żałujesz choćby samego pomyślenia o tym. Ale nie mogłeś tego wiedzieć i teraz gnido zapłacisz za to najwyższą cenę. Chociaż o tym nie wiesz, jesteś już martwy.

// Nawiązująca do tego i tego, pisana z perspektywy wkurzonego Taskmastera.

> Bądź mną lvl 23
> Spotykasz piękną, wspaniałą kobietę
> W dodatku ma świetny gust i ładne perfumy
> oraz ognisty temperament
> w twojej głowie już kształtuje się wizja wspólnej kawy
> kolacji
> wychowania dzieci
> kupna psa
> ale jesteś frajerem i już wiesz, że nic z tego nie będzie
> bo prawie ją spaliłeś :c