Metryka: Imię/Imiona i Nazwisko: Pietro Django Maximoff
Płeć: po tatusiu mężczyzna
Wiek i Data Narodzin: 18 lat (01.03.1996)
Pochodzenie: syn niemieckiego Żyda i polskiej Cyganki, urodzony w Transii, wychowany w Sokovii
Rasa: mutant
Profesja: obiekt badań
Wzrost: 183 cm
Waga: 68 kg
Pseudonim/Tajna Tożsamość: Quicksilver
Jawność Tożsamości: jawna dla członków Hydry
Przynależność: Hydra
Słabości:• jego siostra
• Wanda Maximoff
• Scarlet Witch
• serio, niech ktoś tylko spróbuje skrzywdzić
albo poślubić jego bliźniaczkę
• może zachorować i zostać zraniony jak każdy normalny człowiek
(ogólnie nie jest zbyt kuloodporny)• przyspieszony metabolizm sprawia, że jego pomniejsze rany szybciej się leczą, ale jednocześnie sprawia, że Pietro musi jeść częściej niż zwykły człowiek i po dłuższym czasie bez jedzenia może stracić przytomność, zwłaszcza jeśli połączy się to z dużym wysiłkiem fizycznym
• nie działa na niego standardowe leczenie szpitalne ze względu na jego fizjologię
•
jego geny skłonność do chorób psychicznych
• żył w kraju ogarniętym wojną domową, prawie zginął w wybuchu bomby i choć minęło już kilka lat od tego okresu, nadal czuje lekki niepokój, gdy bezpośrednio nad nim przelatuje samolot
• jego ego; nie jest idealny ani wszechpotężny, ale ciężko mu się do tego przyznać, przez co łatwo może wpakować się w tarapaty lub głupie zakłady
• niech umiejętność szybkiego myślenia was nie zmyli - to oznacza tylko tyle, że głupie decyzje podejmuje i wprowadza w życie szybciej
•
skórki od bananówFizjonomia:Pietro jest dość wysoki i szczupły i z pewnością daleko mu do Hulka. Oczywiście trening w Hydrze zapewnił mu pewne minimalne umięśnienie, ale ćwiczenia raczej skupiają się na jego wytrzymałości i zręczności.
Jako Pudzian byłby mniej aerodynamiczny.Z tłumu zdecydowanie wyróżniają go włosy - naturalnie srebrne, prawie białe, długie mniej więcej do wysokości brody. Rzadko przejmuje się wiązaniem ich, a biorąc pod uwagę szybkości z jakimi się porusza, na głowie częściej ma artystyczny nieład niż cokolwiek innego.
Ciężko określić kolor jego oczu - jest to coś między szarym a niebieskim, czasem bardziej jeden niż drugi w zależności od oświetlenia.
Cechy Charakteru:Ostatnią rzeczą, o którą można posądzić Pietro, jest bycie dojrzałym. Często zachowuje się lekkomyślnie czy nierozsądnie, zupełnie jakby nie zdawał sobie sprawy z możliwych konsekwencji. Działa pochopnie, robiąc pierwszą rzecz, która przyjdzie mu na myśl. Podczas rozmowy łatwo też przeskakuje z tematu na temat i ma problemy ze skupieniem, przez to jak wiele rzeczy dzieje się w jego głowie. Rozsadza go energia i w taki czy inny sposób musi znaleźć dla niej ujście — jeśli nie chodzi z miejsca na miejsce to tupie nogą lub bębni palcami o najbliższy blat.
Jest w dużej mierze samolubny i nie zwykł zwracać uwagi na potrzeby innych, a jedynym wyjątkiem są te Wandy. Jednak strata rodziców w tak młodym wieku, jak i życie w kraju ogarniętym wojną domową, wywarły wpływ na charakter chłopaka. Wydarzenia te sprawiły, że jeszcze bardziej martwi się o siostrę i troszczy o nią. W końcu nie mają nikogo innego prócz siebie nawzajem.
Akta Biograficzne:Biologicznymi rodzicami Pietro są Magda i Max Eisenhard, jednak chłopak nie miał okazji zbyt blisko ich poznać. W sumie to w ogóle. Ale o tym rozpisali się w swoich biografiach ojciec i siostra, więc po co się powtarzać?
Mamy więc dramatyczną historię poznania się rodziców i niewyjaśnione zjawiska pogodowe towarzyszące narodzinom bliźniaczki. A 21 minut po Wandzie całkiem normalnie na padół łez przyszedł Pietro. Nie było fajerwerków ani confetti, nawet piorun nie raczył błysnąć na niebie, co, tak między nami, wydaje się być jawną niesprawiedliwością.
Później, z jakiegoś niepojętego powodu, nikt nie chciał przygarnąć niemiecko-polsko-żydowsko-cygańsko-transianskich bliźniaków oferowanych im przez humanoidalną krowę. Dopóki nie pojawili się Django i Marya Maximoff, którzy podjęli się wychowania Pietro i Wandy.
A i oni tylko dlatego, że własne dzieci im umarły, no co za los.Zostawmy jednak te pokręcone początki i skupmy się wreszcie na czymś, co Pietro pamięta. A pamięta cygański tabun pełen fantastycznych ludzi, który jednak musieli opuścić, kiedy wybuchł pożar, o który oskarżono jego siostrzyczkę. I choć wiedział, że działy się wokół niej dziwne rzeczy to był też pewien, że w życiu nie chciałaby zrobić czegoś takiego.
Pamięta zatrzymanie się w Sokovii, gdzie przez kolejnych kilka lat ich czteroosobowa rodzina żyła spokojnie, nawet jeśli w domu się nie przelewało. Pamięta karcący ton matki i ukrywany śmiech ojca, kiedy przez przypadek zbił wazon. Bajki, które opowiadała im Marya na dobranoc i opowieści Django o czuwających nad nimi aniołach.
A później Sokovię pochłonęła wojna domowa.
Jak przez mgłę pamięta, że poczuł jak wszystko się trzęsie i świat jakby zwolnił. Złapał Wandę i schował się z nią pod łóżko, w dziecinnym odruchu szukania kryjówki. Ma wrażenie, że trwało to jednocześnie ułamek sekundy i całą wieczność. Gdyby tylko wiedział, że mógł zabrać ich dużo dalej. Nie zdawał sobie sprawy z tego, jak szybko wykonał ten ruch, był to pierwszy raz, kiedy ujawniła się jego superszybkość.
Najwyraźniej zapisał się w jego głowie jeden obraz: bomba. Leżąca tuż przed jego twarzą, tak blisko, że bał się, że to jego walące serce ją zdetonuje. I do tego podpisana, jakby jej twórca salutował swoim ofiarom: Stark Industries.
Później po dwóch dniach siedzenia w pułapce i pocieszania siebie nawzajem, Pietro i Wanda zostali wyciągnięci z gruzów, by dowiedzieć się, że ludzie, którzy przez 13 lat byli ich rodzicami, zginęli.
To wydarzenie obudziło w Pietro pokłady gniewu, o których nie miał wcześniej pojęcia. Jeden moment zaważył na całym życiu jego i jego siostry, pozbawiając ich opiekunów i dachu nad głową. Nie potrafił po prostu puścić tego w niepamięć, zapomnieć i ruszyć dalej. Pragnął pomścić swoich rodziców, sprawić, żeby człowiek, który był za to odpowiedzialny, cierpiał. Zwłaszcza, kiedy widział jak ciężko znosi to Wanda, o którą teraz troszczył się jeszcze bardziej niż do tej pory.
Zemstę jednak łatwo zadeklarować, a trudniej wdrożyć, zwłaszcza będąc trzynastolatkiem w ogarniętym wojną państwie europejskim, podczas gdy twój cel to amerykański milioner, siedzący w Nowym Jorku.
Szukając sposobu na ominięcie tej, jakby nie patrzeć, dość dużej przeszkody, bliźnięta tułały się przez jakiś rok. Zainteresował się nimi profesor Charles Xavier, odrzucili jednak jego propozycję, domyślając się, że mężczyzna nie poprze ich prywatnej krucjaty. Ostatecznie postanowili dołączyć do Hydry, licząc, że organizacja pomoże im w opanowaniu mocy, a i na zaszkodzenie Starkowi też nie powinna kręcić nosem.
Potencjał Bojowy:
Siła: 2/3/7 (może unieść nawet do 450kg, natomiast jego nogi potrafią wywołać nacisk do 1 tony)
Szybkość: 6/9/10 (trochę ponad 1000 km/h)
Zręczność: 6/6/6
Wytrzymałość: 4/4/8 (jego organizm szybciej zwalcza choroby i jest w stanie wytrzymać przeciążenie nawet kilkuset kilogramów, jednak tylko, gdy impet przyjmuje na większą powierzchnię ciała - nie dotyczy go więc odporność na broń palną
<czego dowiódł w Age of Ultron>, nawet małego kalibru )
Zdolności Bojowe: 3/6/6
Regeneracja: 3/4/8
Celność: 3/5/6
Inteligencja: 3/4/5
Wyposażenie:
Broń: raczej nie korzysta, chyba że liczyć jego perfidne poczucie humoru
Pancerz: przydałaby się kamizelka kuloodporna, ale nie pasuje mu do torebki brak
Plecak/Ekwipunek Podręczny: odtwarzacz muzyki i medalik, taki sam jaki posiada jego siostra - ze zdjęciami przybranych rodziców i rodzeństwa jako dzieci
Przechowalnia: nie ma zbyt wielu osobistych rzeczy, korzysta z przechowalni Hydry
Lokum: baza Hydry w Sokovii
Środek Transportu: wygodne nieścieralne buty i heja
Pieniądze: jak szefostwo da to będą
Moce:
SUPERSZYBKOŚĆ — Pietro potrafi biec z prędkością ponad 1000 km/h
PRZYSPIESZONY METABOLIZM — jego rany leczą się szybciej i jest odporny na większość toksyn; nie ma jednak nadzwykłego czynnika regeneracyjnego - kości same mu się nie nastawią, zbyt głębokie rany potrzebują szwów tak samo jak u zwykłych ludzi
TELEPATYCZNY ROLLERCOASTER — myśli w głowie Pietro pędzą jeszcze szybciej niż on biega, przez co grzebanie mu w głowie może być kłopotliwe;
nie jest to odporność na ataki telepatyczne, ale po prostu utrudnia czytanie w myślach Maximoffa
NADLUDZKA ZWINNOŚĆ — fizjonomia Pietro sprawia, że jest bardziej gibki i ma zwiększony zmysł równowagi
KONTROLA DRGAŃ NA POZIOMIE MOLEKULARNYM — Pietro potrafi wprawić cząsteczki w niezwykle szybkie drgania, jednak
jeszcze nie udoskonalił tej umiejętności, póki co może co najwyżej stłuc szkło, odpowiednio szybko uderzając w nie dłońmi
Opanowanie Mocy: 2/5/5
Zasięg Mocy: 1/1/9
TWORZENIE CYKLONÓW — biegając odpowiednio szybko w koło, Pietro potrafi stworzyć trąbę powietrzną
Umiejętności:
ZNAJOMOŚĆ JĘZYKÓW — biegle romski, rumuński i angielski (choć po angielsku mówi z wyraźnym akcentem)
WYSZKOLENIE BOJOWE — trening Hydry zapewnił mu podstawową znajomość sztuk walki oraz wykorzystywanie swoich mocy do pokonania bardziej doświadczonych przeciwników
Informacje Dodatkowe:
- Przejawia delikatne skłonności do kleptomanii.
- Podobnie jak siostra, jest narażony na choroby psychiczne, choć o ile u Wandy jest to depresja, Pietro odchyla się raczej w stronę socjopatii. Nie znaczy to jednak, że depresja też mu nie grozi.
- Nie zna prawdy o swoich biologicznych rodzicach, poza tym, że Maximoffowie jego i Wandę adoptowali.
- Lubi słuchać muzyki, często można zobaczyć go ze słuchawkami w uszach.