PozytywneJames
Bohun Buchanan "Bucky" Barnes - jego najlepszy przyjaciel z czasów wojny
i ostatnimi czasy bardzo często przedstawiany jako jego kochanek/fuckfriend/prawdziwa pierwsza miłość/itd. Bardzo ciepło wspomina tego irytującego go wielkoluda, którego darzy ciepłym, przyjacielskim uczuciem. Jego strata była jedną z najbardziej bolesnych, jakich Kapitan doświadczył w swoich pierwszych dniach po przebudzeniu i wiązała się z jego ogromnym poczuciem winy. Ale spokojnie, los lubi przywracać staruszków do życia
szkoda tylko, że zechce go zabić.
Wyglądają tu trochę jak ci dwaj złodzieje z Kevin Sam w DomuWolverine - po mimo tego, że w internecie jest dużo artów jak się naparzają, to mimo to okazują się chyba całkiem nieźle dogadywać? Może mają inne podejście do życia, ale Steve szanuje Logana za całokształt. Nawet jeśli Rosomak powinien brać więcej pryszniców.
Peggy Carter - jego pierwsza miłość, która zdołała zdobyć jego myśli i zatruć serduszko na długi czas. Właściwie, stwierdzono wszem i wobec że Steve'a ciągnie do silnych i niezależnych kobiet. Peggy zdecydowanie jest silną osobowością przy której Steve
może być pantoflarzem nie musi się martwić o jej stan zdrowia... za często.
Phil Coulson - pierwszy człowiek, którego Steve zobaczył zaraz po zamrożeniu. Darzy go sympatią, ze względu na wspólnie przeżyte przygody. Co prawda nie zawsze go rozumie, ale ma nadzieję, że poznają się lepiej.
Rebecca Barnes - starsza siostra Jamesa Barnesa i jego droga przyjaciółka. To ona tak naprawdę zlitowała się nad nim gdy ten był pozbawionym domu i opieki sierotą. Traktuje ją tak jakby była również jego siostrą i bardzo zależy mu na jej bezpieczeństwie. Choć początkowo myślał, że nie żyje, okazało się, że los na nowo spłatał mu psikusa.
NeutralneTony Stark - właściwie, nie bardzo wie co o nim myśleć. Z jednej strony, ma typa o definitywnie bucowatym charakterze, do którego nie bardzo wie jak podejść, a z drugiej bohatera, który nie boi się zaryzykować życia w obronie innych... ale Steve nie jest tego pewny. XXI wiek jest bardzo obłudny i brakuje mu pewności, co do tego kim jest Tony Stark. Bez tej całej skorupy, w którą wpycha go jego pozycja.
NegatywneNemezis:Red Skull - to jest to najgorsze zło, bez którego nie mógłby istnieć. Aż strach pomyśleć, jakby to się skończyło gdyby jego tu nie było? Niemniej, Red Skull jest najgorszym koszmarem, który spełza Steve'owi sen z powiek, jeśli tylko znów o nim pomyśli.Aktualnie sądzi, że ten nie żyje... och, naiwny.