IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Ukryta chata

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Huntress
Huntress


Liczba postów : 57
Join date : 09/09/2017

Ukryta chata Empty
PisanieTemat: Ukryta chata   Ukryta chata EmptyNie Paź 21, 2018 9:17 pm

Ukryta chata
Znajdujące się daleko poza granicami samej stolicy odludne okolice skrywają wiele tajemnic. W jednym z lasów stoi niezarejestrowana przez żadną instytucję państwową chata. Idealna dla uciekającego przed policją przestępcy. Trudno tam dojechać, łatwo się zgubić, a i tak część drogi trzeba pokonać piechotą, ponieważ żaden pojazd się tam nie dostanie. Na pierwszy rzut oka wygląda na stary porzucony budynek, jednak zamki są mocne, mury wciąż grube, a żadna z szyb nie została zbita.
Powrót do góry Go down
Huntress
Huntress


Liczba postów : 57
Join date : 09/09/2017

Ukryta chata Empty
PisanieTemat: Re: Ukryta chata   Ukryta chata EmptyNie Paź 21, 2018 10:05 pm

Deszcz zacinał o dachówki i szyby budynku, niebo zasnute było szarymi, burzowymi chmurami, zasłaniającymi księżyc i większość gwiazd. Na poddaszu było ciemno, żadne światło nie było zapalone. Jego lokatorka unikała na ogół zapalania ich, aby nie zwracać uwagi potencjalnych, przypadkowych przechodniów, choć mało kto kiedykolwiek zapuszczał się w te okolice, co dopiero w taką noc jak ta. Wnętrze wypełniał zapach wilgotnego drewna, w powietrzu również unosiła się wilgoć. Trudno byłoby miejsce to nazwać przytulnym, szczególnie biorąc pod uwagę wszechogarniający chłód. Ogrzewanie było zakręcone i kobieta nie rwała się do tego, aby je włączyć.
Helena siedziała na sofie, starając się rozciągnąć obolałe mięśnie. Każda najdrobniejsza część jej ciała bolała, jakby nabawiła się olbrzymich zakwasów i wciąż nawet nieznaczne ruchy sprawiały jej ból, ale znajdował się w granicach jej tolerancji i nawet nie zwracała na niego uwagi.
Wyjście zakończyło się o wiele gorzej, niż myślała. Nie dość, że przeżyła bliższe spotkanie z niespodziewanymi przeciwnikami, to miała obecnie na głowie tajemniczego mężczyznę, który okazał się czymś na kształt jej sojusznika, choć w gruncie rzeczy niewiele o nim wiedziała i nie mogła być pewna, czy nie wpuściła do swojej kryjówki wroga. Nie miała jednakże innego wyjścia, zawdzięczała mu życie i była mu winna to schronienie. Mógł przecież równie dobrze pozostawić ją na pastwę tamtych ludzi.
Przygryzła rozciętą, spuchniętą odrobinę wargę, która drażniła ją chyba bardziej niż wszystkie inne obrażenia razem wzięte. Być może jej irytacja wynikała również z tego, że dała się tak łatwo powalić i potrzebowała pomocy obcego mężczyzny. Nie chciała zajmować się w tamtym momencie analizą swoich uczuć, a sytuacji, w której oboje się znaleźli.
Co planujesz dalej robić? — zapytała, zostawiając na chwilę zmaltretowaną wargę i podnosząc wzrok na mężczyznę. — Jeśli nie przeszkadza ci to pytanie — zreflektowała się szybko.
Powrót do góry Go down
 
Ukryta chata
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Avengers Assemble :: Rozgrywki fabularne :: Stany Zjednoczone Ameryki :: Dystrykt Kolumbii-
Skocz do: