Metryka:
Imię/Imiona i Nazwisko: Tony Masters
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 42 lata
Pochodzenie: Nowy Jork, USA
Status: Najemnik
Wzrost: 187cm
Waga: 86kg
Pseudonim/Tajna Tożsamość: Taskmaster
Przynależność: Niesprecyzowany
Słabości: (specyfika mocy Taskmastera opisana jest poniżej, w sekcji "Moce"; słabości w większości z niej wynikają)
- Każda skopiowana przy pomocy "Fotograficznych Refleksów" akcja zajmuje pewną przestrzeń w ograniczonych zasobach mózgu Tony'ego. Sprawia to, że z każdym nowopoznanym stylem walki na trwałe wymazana zostaje jakaś część jego osobistych wspomnień, relacji i informacji niebojowych znanych przedtem. Okazjonalnie, po przekroczeniu pewnego limitu stylów, następuje kompletna amnezja (w ang. oryginale "Blackout"), gdzie przeciążony umysł najmity "załamuje się pod własnym ciężarem" i powraca do stanu domyślnego. Nie jest on w stanie wtedy przypomnieć sobie nawet własnego imienia, czy lokalizacji w której się znalazł. Jedynym ratunkiem dla niego w takiej sytuacji jest rozmowa z "Centralą" (opisaną w późniejszych sekcjach) która na nowo przybliża mu całokształt sytuacji. Pomaga ona też przy pomniejszych zanikach pamięci, utrzymując stały kontakt przez zamieszczony wewnątrz maski komunikator.
- Ze względów opisanych wyżej, Tony może znać tylko 8 języków jednocześnie (i chętnie ten limit wykorzystuje), a każdy kolejny powoduje całkowite zapomnienie któregoś z poprzednich.
- Moc jest niemożliwa do funkcjonalnego zastosowania w kierunku osób obłąkanych (np. Deadpool, Slapstick, Moon Knight), ani obdarzonych nadludzką sprawnością (zwiększona siła, wytrzymałość, elastyczność etc.).
Nie wszystkie słabe punkty leżą w sferze supermocy! Oto kilka przywar niezwiązanych z tym tematem:
- Arogancja, która dochodzi do głosu gdy tylko uda mu się zdobyć znaczącą przewagę nad przeciwnikiem. Nie byłby sobą, gdyby nie naubliżał pokonanemu, do czego włącza się też wyjaśnienie mu błędów, które doprowadziły do porażki i wyjawienie swoich dalszych planów. Mocno przeszkadza to w utrzymaniu jakiegoś długofalowego projektu.
- Tchórzostwo, które sam nazywa "zdrowym rozsądkiem" w walce. Kiedy sytuacja robi się zbyt gorąca i istnieje jakkolwiek duże ryzyko śmierci - Tony jest pierwszym, który zbiegnie z pola walki. Wprowadza to ciekawy kontrast z jego inną wadą, którą jest...
- Przesadna brawura. Kiedy czuje się wystarczająco przygotowany, jest gotowy zmierzyć się z wyzwaniami wielokrotnie większymi od jego maksymalnych możliwości. Mimo wszystko, kiedy coś pójdzie nie tak, przewagę weźmie cecha opisana wyżej.
Chociaż sam nie zdaje sobie z tego sprawy, byłby też bardzo rzutki pod względem zapewniania bezpieczeństwa swojej rodzinie. W jej obronie skoczyłby w ogień, lub z dachu helikoptera na labolatorium Bruce'a Bannera.
Fizjonomia: Taskmaster jest atletycznie zbudowanym, dosyć wysokim mężczyzną o jasnej karnacji. Lata doświadczenia bojowego i regularnych, wyczerpujących ćwiczeń, uczyniły jego muskulaturę nie tylko szczytową dla człowieka pod względem użyteczności, ale także "wyrzeźbienia". Odpowiednia dieta z kolei sprawia, że najemnik utrzymuje perfekcyjny balans pomiędzy wytrzymałością własnego ciała oraz jego wagą, przez co pozostaje wiecznie szczupłym.
Jego twarz ma pociągłe, proste rysy, jasno wskazujące na europejskie pochodzenie. Z małym nosem, głęboko osadzonymi oczami i mocno zarysowanym podbródkiem, wygląda na poważną personę z którą zdecydowanie nie warto zadzierać. Jednak wszystko zmienia się, gdy jakaś okoliczność go rozbawi; ci, którym dane było zobaczyć Tony'ego bez maski często twierdzą, że ma urokliwy uśmiech. Kobietom zdarza się też odnotować, że jest całkiem przystojny, zazwyczaj dodając pod koniec "na swój wiek".
Choć najemnik ma tylko 42 lata, jest to spostrzeżenie całkowicie zrozumiałe - zmarszczki zdążyły rzucić się na jego twarz w przerażającej liczbie, przede wszystkim przy nasadzie nosa, kącikach ust i oczu (tzw. "kurze łapki"). Liczne, choć zawsze drobne i zgoła niegroźne blizny na policzkach i czole nie pomagają w naprawieniu tego stanu rzeczy.
O jego włosach ciężko stwierdzić, czy są raczej czarne, czy bardzo ciemnobrązowe i sam nigdy się nad tym dłużej nie zastanawiał. Trzyma je podgolone po bokach i rzadko jakkolwiek układa. Prędzej czy później i tak ugniotą się pod ciasno przylegającą maską, a cały ustalony ład pójdzie do diabła. Tu i ówdzie przetykają je też maleńkie pasma siwizny, których najemnik usilnie stara się nie zauważać.
Cechy Charakteru: Tony jest profesjonalistą w swoim fachu, a jako że jest najemnikiem, oznacza to osobowość raczej oportunistyczną, obdarzoną dużymi pokładami zdrowego rozsądku i upodobaniem do wisielczego humoru. Zawód ten wymusza także kierowanie się w życiu zyskiem, co bardzo łatwo przeradza się w chorobliwą wręcz chciwość, którą sam Tasky zdecydowanie wskazałby jako swoją największą przywarę.
Ceni własne zdolności na progu narcyzmu i potrafi się za ich wypożyczenie ostro targować, o ile tylko ma do tego okazję - zazwyczaj pozostawia załatwianie interesów Centrali, żeby nie psuć sobie nerwów przed walką.
Ze względu na specyfikę jego mocy, ciężko mu utrzymać jakąkolwiek dłuższą znajomość. Jedynie Centrala odzywa się w jego nadajniku za każdym razem, gdy utraci pamięć i to z nią ma zbudowaną najzawilszą relację. Polega na niej jak na Zawiszy i nigdy nie odmówi dobrej pogawędki. W głębi serca czuje też, że może wystąpić pomiędzy nimi coś więcej. Oh, gdyby tylko pamiętał, co już zdążyło wystąpić!
Jeśli chodzi o podświadomość, to u Taskmastera dominuje jedno uczucie - przeszywające go przez cały czas poczucie winy, dotyczące jakiegoś okropnego czynu którego dopuścił się w przeszłości i dawno wyparł z pamięci. To właśnie to uczucie bez końca sprowadza go na drogę tułacza podążającego za zyskiem i podejmującego się nawet najbardziej niemoralnych zadań. Niezależnie, jak bardzo by się starał, do jego życia wrócić musi cynizm i moralne wyjałowienie.
Ma jednak swoją ciepłą stronę, odkrywaną głównie podczas okresowego zajęcia, jakim jest trenowanie słabszych od siebie jednostek. Odczuwa przyjemność w obserwowaniu postępów i wyłaniających się powoli talentów, a także zdaje się odczuwać fizyczną przyjemność z obserwacji morderczych ćwiczeń fizycznych. Z niektórymi dawnymi uczniami udaje mu się utrzymać pewien kontakt, szczególnie jeśli mowa o tych, którzy po szkoleniu zajęli się pracą najemników, żołnierzy, lub członków zorganizowanych grup przestępczych (przeważnie Hydry).
Poza tym, z kompletnie niezrozumiałych dla siebie powodów, zawsze dobrze dogadywał się z dziećmi i młodzieżą. Sam na pewno tego nie przyzna, ale w szerszej perspektywie staje się jasne, jaką pustkę próbował w ten sposób wypełnić...
Akta Biograficzne: Swoją historię Taskmaster zna tylko z opowieści Centrali, która bardzo smutnym głosem opowiedziała mu o tym, jak to dorastał w kochającej rodzinie, gdzie ojciec był żołnierzem. W czasie gdy mały Tony narodził się i stawiał pierwsze kroki, ów walczył na wojnie w Wietnamie, z której wrócił żywy, ale niekoniecznie zdrowy na umyśle. Matka miała być pisarką i spędzać dużo czasu w domu.
Swoje moce odkrył pewnego dnia, oglądając pełen akcji Western, gdzie duże wrażenie zrobiły na nim ruchy wykonywane lassem przez jednego z głównych bohaterów. Wtedy też sam złapał leżący gdzieś na ziemi luźny kabel i zakręciwszy nim, zorientował się, że potrafi idealnie powtórzyć wszystkie akcje, które zaobserwował. Nigdy z opowieści nie wynikało do końca, czy jest mutantem, a może nabył swoje uzdolnienia w inny sposób, ale istnieje wiele wersji.
Później detale historii Centrali rozmywają się i zmieniają z każdym opowiedzeniem. Czasami pasją nastoletniego Tony'ego stawało się Karate, innym razem Aikido lub Krav-maga, czasem Hokej lub Futbol Amerykański. Raz nawet opowiedziała to wszystko jednym tchem, co pozwalało przypuszczać, że miał bardzo ciekawą młodość. Podobno wygrywał wszystkie turnieje i miał w domu półki zastawione złotymi pucharami, rodzice byli dumni... aż do momentu, w którym umarli. Centrala nie była w stanie doprecyzować okoliczności ich śmierci, ani nawet gdzie leżą, ale Taskmaster i tak nigdy nie chciał o tym zbyt wiele słuchać.
W jakiś sposób wszedł później w kontakt z Centralą, od którego to momentu kobieta nadzorowała jego misje, negocjowała z pracodawcami, oraz załatwiała nocleg, wyżywienie i transport spracowanemu najemnikowi za jedyne 60% zysków z kontraktów. Nie dostawała jednakowoż tych pieniędzy tylko za te drobiazgi, ale nader wszystko ze względu na to, że pomagała na bieżąco uzupełniać braki w pamięci Tony'ego. Gdy od czasu do czasu tracił pamięć w zupełności i kręcił się po okolicy, nie pamiętając, kim jest - zawsze znajdowała do niego drogę (choć nigdy bezpośrednio) i przypominała mu o wszystkim, co miało być istotne w najbliższym czasie. W razie potrzeby była dostępna 24 godziny na dobę, by zaspokajać wszelkie wątpliwości Taskmastera.
Pierwszą pracą, którą mu zaaranżowała było wykorzystanie swoich możliwości z zakresu sztuk walki do przeszkolenia paru świeżych grup rekrutów z meksykańskich sił specjalnych. Cały kurs odbywał się w cieniu sporych gabarytów pomnika Santa Muerte, ludowej latynoamerykańskiej personifikacji śmierci obdarzonej twarzą o specyficznym kształcie czaszki. To właśnie wtedy Tony wpadł na pomysł wykonania swojej słynnej maski... a dalej już poszło z górki. Wspólnie z Centralą skompletowali pełen rynsztunek zapewniający najlepszą wytrzymałość i mobilność (opisany po trochu w sekcjach poświęconych wyglądowi i wyposażeniu), którego bardziej zaawansowane technicznie fragmenty zostały wykonane przez AIM - byłą komórkę Hydry do spraw naukowych. Po wykonaniu dla nich kilku zadań zgodzili się zainwestować zaskakująco dużo pracy, pieniędzy i materiałów w najemnika. Nawet tarczę, co do której Centrala domagała się, by była wykonana z Vibranium albo Adamantium, ostatecznie dzięki własnej pomysłowości wykonali z mieszaniny różnych nowoczesnych stopów różnych metali i Osmu, pozwalającego niwelować właściwości niektórych rodzajów broni chemicznej. Ale Tony już niedługo później absolutnie zapomniał te wydarzenia i ponownie zakasał rękawy do pracy. Współpracował z japońską Yakuzą, wraz z którą wychylił pierwszy kieliszek jego nowego, ulubionego alkoholu, tj. Sake. Podczas odgrywania cyngla dla rosyjskiej Mafii i czeczeńskich Bojowników, dwukrotnie siłował się z niedźwiedziami. W którymś momencie zaczął też palić i chociaż mógłby zapomnieć, że jest uzależniony - organizm pamięta i nie pozwala mu się od tego uwolnić. Najbardziej lubi papierosy o posmaku mentolowym.
Decydująca większość tej wersji wydarzeń pokrywa się z ich realnym przebiegiem, jednak warto przybliżyć, jak było naprawdę. Prawda jest taka, że Tony nie urodził się ze swoją mocą, a zyskał ją w sposób sztuczny.
Ojciec Tony'ego tak naprawdę nigdy z Wietnamu nie wrócił, a wynikły z tego kompleks ukształtował osobnika agresywnie ambitnego, o skłonnościach do perfekcjonizmu w życiu prywatnym i zamiłowaniu do sportów walki. Sam w sobie całkiem błyskotliwy, bez problemu poradził sobie z systemem edukacji i gdy tylko nadarzyła się okazja, wstąpił do S.H.I.E.L.D, gdzie jak sam sądził, miał znaleźć możliwość spełnienia się na jakimś wysokim stanowisku. Rzeczywiście - szybko udało mu się wspiąć po biurokratycznej drabinie zależności aż do rangi dowódcy oddziału taktycznego. Tam, zapoznając swoich przyszłych współpracowników, natknął się na Mercedes Merced. Młoda, utalentowana radiotechnik latynoamerykańskiego pochodzenia zawojowała serce Tony'ego i w ten właśnie sposób zostali parą, która na misjach w służbie ojczyzny była nie do powstrzymania.
Do czasu pewnej misji w Boliwii, gdzie S.H.I.E.L.D podjęło się rozbicia jednego z ostatnich bastionów nazizmu. Po upadku Berlina, grupa "Odessa" zrzeszająca pozostałych przy życiu zbrodniarzy, przemieściła się wraz z zachowanymi zapasami złota do Ameryki Południowej, gdzie wybudowali replikę zamku Wewelsburg. Stamtąd kontynuowali swoje działania, jakby II Wojna Światowa nigdy nie dobiegła końca (wspierali faszyzm na świecie, prowadzili badania nad nowymi rodzajami broni). W głębokich Andach skrył się także niejaki Horst Gorscht, jeden z "oficerów medycznych" obozu Auschwitz-Birkenau, którego obsesją było zachowanie pamięci o wspaniałości III Rzeszy po kres dziejów. Przeprowadzając testy na tubylcach (przy pomocy regularnie zatruwanego, jedynego w okolicy wodopoju), udało mu się wytworzyć coś na kształt znanego już wtedy ludzkości "serum superżołnierza" które w tym wypadku pozwalało błyskawicznie przyswajać wiedzę dowolnym istotom ludzkim.
W chwili, gdy S.H.I.E.L.D namierzyła ich kryjówkę, właśnie przygotowywał się do udostępnienia efektów swoich badań Hydrze, dowodzonej wtedy przez Barona von Strucker'a. Jako grupę operacyjną wysłano na miejsce Tony'ego Mastersa i jego oddział, który bez problemu poradził sobie z grupą starych, obwieszonych przestarzałą technologią Niemców. Gorscht, pomimo wykrwawiania się z powodu odniesionych ran, zdecydował się wyjawić przeciwnikom cały swój niecny plan. Wiedząc, że po zniszczeniu obiektu nikt nigdy nie będzie już w stanie odtworzyć utworzonego przezeń serum, Tony podjął ryzykowną decyzję - wstrzyknął sobie zawartość ostatniej ocalałej strzykawki do krwioobiegu. Chciał być najlepszym z najlepszych, a to mogła być jego jedyna szansa. Tak zyskał swoją moc, jak i największe przekleństwo, które zredefiniowało jego dalsze życie.
Z płonącego zamku uratował się tylko on i Mercedes, która zdążyła dojść właśnie do wstrząsających wniosków. Nie mogła zostawić, niepełnosprawnego przecież pod pewnymi względami Tony'ego samemu sobie. Wielokrotnie próbowała przywrócić mu pamięć lub jakkolwiek ustabilizować jego stan, ale próby spełzły na niczym. Wypowiedziała więc posłuszeństwo S.H.I.E.L.D i korzystając z zagrabionych środków pozostałych po "Odessie", zbudowała własną siatkę wpływów i kontaktów. Dzięki nim, Taskmaster, bo taki właśnie pseudonim przybrał jej mąż, mógł uzyskać namiastkę normalnego życia w postaci najemniczej pracy jako superzłoczyńca. "Centrala" zaś prowadziła wszelkie rozmowy z pracodawcami i dbała o logistykę całego przedsięwzięcia, czyniąc ostatecznie z mężczyzny jednego z najgroźniejszych wojowników świata.
Reszta przyjmowanych zadań jest z grubsza przedstawiana mu klarownie, może poza serią misji skrytobójczych w Paryżu, gdzie przypadkiem poznał inną kobietę, w której się zauroczył. Spotykając się z nią między zadaniami stworzył on związek, który do momentu jego następnej straty pamięci, zdążył zaowocować w ciąży pani Foucault i narodzeniu się ich wspólnej córki - co jest warte odnotowania ze względu na jeden, drobny szczegół, jakim jest fakt, że Jeanne (bo tak właśnie została ochrzczona) odziedziczyła po ojcu jego niezwykły talent, pozbawiony jednak wady wynikającej z ograniczonej pamięci. Pomijając już ironię zostawiania przez niego potomkini na lodzie, dziewczyna mogłaby być kluczem do jego wyleczenia. Niemniej najmita nie ma o jej istnieniu najmniejszego pojęcia.
Potencjał Bojowy:
Siła: 2/3/7 (bez problemu podnosi 200kg, do 230 w specjalnych przypadkach)
Szybkość: 3/4/10 (45km/h, ale szybko się męczy)
Zręczność: 5/6/6
Wytrzymałość: Bez pancerza: 3/4/8
W pancerzu: 4/5/8
Zdolności Bojowe: 5/5/5
Regeneracja: 1/2/8
Celność: 4/6/6 (potencjalnie wyższy przy skopiowaniu świetnych strzelców)
Inteligencja: 3/3/5
Projekcja Energii: 0/0/4 (potrafi korzystać z broni energetycznej)
Punkty Reputacji i Sława: -20, unikany
Wyposażenie:
Broń:
- Pistolet CZ 75 x2 (naładowane, w kieszeniach pasa po cztery zapasowe magazynki)
- Myśliwska wyrzutnia sieci (x2 pociski)
- Składany Oszczep
- Granat Odłamkowy x2
- Tarcza - Wykonana z wybitnie wytrzymałej mieszanki metali i dodatkowo pokryta jeszcze cienką warstwą Osmu (ang. "Osmium") która nadaje jej niebywałej gładkości i połysku, a także względnej odporności na substancje żrące. Jest to niebieska, okrągła tarcza ze srebrną obwódką i pomarańczowym znakiem zniekształconego "T". Od "Taskmaster", jak łatwo wydedukować.
Jest ona przystosowana zarówno do użycia w zwarciu, jak i do rzucania na wzór Kapitana Ameryki.
Pancerz: Większość czasu Tony spędza w swoim uniformie bojowym, który najłatwiej opisać jako kostium stereotypowego superzłoczyńcy połączony z niezwykle praktycznym, nowoczesnym pancerzem. Poszczególne elementy, takie jak napierśnik, karwasze, nagolenniki itd. wykonane są z kevlaru, a konkretniej dwóch jego warstw. Pierwsza z nich, wewnętrzna, to standardowy pancerz kuloodporny zatrzymujący pociski z broni palnej, w pomarańczowej barwie. Każdy wykonany zeń fragment opancerzenia jest trwale połączony z drugim, wykonanym z innego strukturalnie kevlaru, przystosowanego by zatrzymywać uderzenia broni siecznej, kłutej i obuchowej (ang. "stab vest") w kolorze czarnym. Takie fragmenty poskładane razem tworzą większą część zbroi, która zachowuje całą odporność i lekkość, jaka jest Taskmasterowi niezbędna. Już sama grubość pozwala skutecznie osłaniać się przed innymi zagrożeniami, takimi jak odłamki powstałe wskutek wybuchów.
Pod to wszystko Taskmaster wkłada jednoczęściowy strój ze Spandexu/lycry/elastanu, który skutecznie pełni funkcję wszystkich części bielizny jednocześnie niejako chroni najemnika przez obtarciami i drobnymi ranami zadawanymi przez własny pancerz podczas co bardziej intensywnych starć.
Poza tym ma jeszcze rękawice i buty wykonane z zabarwionej na biało, odpowiednio przystosowanej gumy, które pozwalają utrzymać się przez parę chwil jakiejś płaskiej powierzchni przy pomocy wzmocnionego tarcia. Nie pozwalają one jednak chodzić po ścianach, ani przylepiać się do nich na dłuższy czas. Specyficznie sprofilowane podeszwy wspomagają także stabilny chód po lodzie, błocie i innej maści obsuwającym się gruncie.
Biała, uroczo powiewająca na wietrze peleryna ma dla odmiany tylko jedną specjalną własność (pomaga utrzymać równowagę) i jest umocowana na karku w miejscu, gdzie kończy się naplecznik. Teoretycznie może zostać zwinięta w rulon a następnie zawiązana specjalną, dyndającą obok linką, ale Taskmaster korzysta z tej możliwości tak rzadko, że najpewniej sam już o niej zapomniał. W zestawie zawarty jest także charakterystyczny, "dziobaty" kaptur.
Kluczowym elementem stroju jest jego maska, która wygląda zupełnie jak ludzka czaszka, z wyolbrzymionymi pewnymi detalami; stylistyka ta została zapożyczona od meksykańskich sił specjalnych i tamtejszego kultu Santa Muerte. Jest ona wykonana z grubej, mało rozciągliwej gumy świetnie dopasowanej do twarzy Tony'ego i pozwalającej mu wyrażać emocje, przy jednoczesnym zapewnianiu zaskakująco niezłej ochrony. Posiada cały pakiet własnych zębów, które doskonale przylegają do tych posiadacza i pozwalają na cywilizowane spożywanie posiłków w stroju (jeśli kiedykolwiek Taskmaster zostałby zmuszony do ugryzienia kogoś w masce, ślad zostawiłyby dwa rzędy zębów). Z tyłu głowy znajdują się trzy zestawy mechanicznych przełączników - jeden odpowiada za zmianę siły zacisku na szyi (pozwala to zdjąć maskę, lub umocować ją bardziej, żeby nie miała szansy spaść - na najwyższym poziomie zacisku przydusza właściciela), drugi za maskę gazową (po wciśnięciu, otwory przy nosie i ustach zostają zastawione filtrem). Nawiasem mówiąc, mechanizm ten można połączyć także ze sprzętem profesjonalnego nurka. W takim wypadku, drugi wyłącznik zamiast wysuwania filtru kontrolowałby dopływy powietrza do maksymalnie zaciśniętej maski.
Trzeci z przełączników pozwala włączyć lub wyłączyć nadajnik radiowy i mikrofon za pomocą którego Taskmaster kontaktuje się z Centralą (ang. "The Hub") o której będzie mowa jeszcze w późniejszej części tekstu. Teoretycznie sprzęt ten może zostać skalibrowany także z innymi sieciami komunikacyjnymi, takimi jak te utrzymywane przez Hydrę lub S.H.I.E.L.D.
W pasie Tony nosi pełen kieszonek pomarańczowy pas, do którego przypięty jest aktualny ekwipunek. Może to być na przykład pochwa do miecza, kabury dla krótkiej broni palnej, hak do zawierzenia liny/sieci. Z tyłu pasa, znajduje się fabrycznie zamontowany uchwyt na długą broń palną bądź łuk, który w założeniu ma ukrywać rozwinięta peleryna. Powyżej jest jeszcze jeden, drobny haczyk, na którym Tony zawiesza swoją tarczą.
Plecak/Ekwipunek Podręczny:
- Linka z hakiem
- Paczka papierosów mentolowych x3
- Zapalniczka
- Skórzany Portfel & Niezbędne dokumenty (fałszywe, ale kto by go chciał legitymować w takim stroju)
Przechowalnia: Wszystkie zasoby w posiadaniu Centrali, przede wszystkim masa broni i mrowie amunicji. Podobnie zgromadzone przez nich pieniądze (w większości środki upłynnione, ciężko stwierdzić dokładną ilość, ale nie jest ona porażająca).
Lokum: Centrala dba o wynajęcie niedużego mieszkania/pokoju hotelowego w każdym miejscu, do którego ma udać się Taskmaster za jej pozwoleniem.
Środek Transportu: Centrala za potrzebą wynajmuje/kupuje mu środki transportu.
Pieniądze: $200
Moce:
Jedyną mocą Taskmastera jest przystosowanie znane jako "Fotograficzne Refleksy". Pozwala mu ono skopiować dowolną czynność, którą przestudiował od początku do końca za pomocą perfekcyjnej pamięci mięśniowej. Wystarczą dwie minuty walki z dowolnym, ludzkim przeciwnikiem, by "Refleksy" zapisały w umyśle Tony'ego jego pełen styl walki, a także występujące w nim błędy, luki i potencjalne kontry. Dzięki temu jest w stanie nie tylko odtworzyć działanie które zaobserwował, ale też wykonać je lepiej od oryginalnego użytkownika poprzez rekombinację stylu z innymi poznanymi technikami oraz własnym doświadczeniem.
Zapamiętane przez niego charakterystyki automatycznie przypisywane są do osób, co sprawia, że może on także rozpoznać zamaskowanego przeciwnika po używanych przez niego ruchach.
W konkretnych warunkach może osiągnąć nadludzką szybkość (dwukrotnie wyższą od standardowej), ucząc się stylu z materiału wideo odtworzonego w podwojonej szybkości.
Limity tej mocy to kwestia dyskusyjna (OFF: zależna od mechaniki, czekam rzecz jasna na opinię administracji).
Opanowanie Mocy: 4/5/5
Umiejętności:
Opanowane dziedziny:
- Akrobatyka
- Kulturystyka
- Metody Nauczania Sztuk Walki
- Dowodzenie Niewielkimi Oddziałami
- Retoryka (motywacyjna)
- Dietetyka (sprofilowana pod osiągi fizyczne)
- Wycena Towarów (które otrzymuje jako zapłatę)
Znane języki:
- angielski
- niemiecki
- japoński
- rosyjski
- hiszpański
- francuski
- arabski
- suahili
W praktyce potrafi skorzystać ze wszystkich ludzkich rodzajów broni (oczywiście poza osobliwościami, jedynymi w swoim rodzaju wynalazkami itd.) które ciężko by było wypisać.
Informacje Dodatkowe:
Z historii bohatera, miejscami nieco pokracznie, usunięte zostały wszystkie powiązania z Deadpool'em, Ant-manem, Crossbones'em oraz paroma innymi postaciami, w których towarzystwie zdarzało mu się przebywać na kartach komiksów. Spowodowoane było to brakiem tych postaci pośród obecnych graczy (relacja być może zostanie odbudowana po ich uaktywnieniu).
[/list]
Indeks 
